– Na Filipiny wyrusza z Polski dostawa, darowizna ponad pół miliona dawek szczepionki – ogłosił Jabłoński na konferencji prasowej przed ambasadą Filipin w warszawskim Wilanowie. Samolot ze szczepionkami na Filipiny ma wylecieć w piątek wczesnym popołudniem.
Jabłoński podkreślił, że dzielimy się szczepionkami w potrzebie z zaprzyjaźnionym państwem i ważnym partnerem, z którym Polska intensyfikuje ostatnio współpracę dyplomatyczną. – Filipny są w trudnej sytuacji, jeśli chodzi o dostęp do szczepionek, zwracały się do nas przez różne kanały dyplomatyczne o to, czy Polska może takiego wsparcia udzielić i Polska na tę prośbę odpowiada – powiedział Jabłoński.
Pomoc dla Filipin
Podkreślił, że przekazanie szczepionek to wyraz międzynarodowej solidarności Polski w obliczu walki z pandemią koronawirusa. Wiceszef MSZ zwracał też uwagę, że Polska i Filipiny, mimo olbrzymiej odległości geograficznej, są sobie bardzo bliskie i oba kraje łączą podobne wartości oparte m.in. o wiarę chrześcijańską.
Ambasador Republiki Filipin Leah Basinang Ruiz powiedziała, że podarowanie szczepionek to historyczny moment w relacjach między Polską i Filipinami, ponieważ stanowi wyraz solidarności, przyjaźni i współpracy między oboma krajami.
Mówiła, że celem Filipin jest zaszczepienie przynajmniej 70 proc. obywateli do końca tego roku i szczepionki z Polski przybliżają jej kraj do realizacji tego założenia.
Jabłoński podkreślał też, że Polska jest gotowa przekazywać szczepionki kolejnym krajom. Zapewnił, że mamy obecnie bardzo duże zapasy szczepionek i na pewno nie zabraknie również dla naszych obywateli.
Czytaj też:
Nowa mutacja koronawirusa B.1.1.529. "Ten wariant nas zaskoczył"
Czytaj też:
Skandal w Holandii. Walkę z COVID porównano do polityki III Rzeszy