Kandydat polskiego rządu na szefa Rady Europejskiej od wielu dni milczał i nie udzielał odpowiedzi na pytania dziennikarzy. Nie był skory do rozmowy nawet podczas przypadkowego spotkania z dziennikarzami w windzie w budynku Parlamentu Europejskiego. Po oficjalnym ogłoszeniu kandydatury, potwierdził informacje szefa MSZ Witolda Waszykowskiego i skrytykował działania opozycji.
„Potwierdzam. Nie akceptuję donoszenia na własny kraj i popierania przeciw niemu sankcji. Nie po to wprowadzałem Polskę do Unii Europejskiej” – napisał Jacek Saryusz-Wolski.
Co ciekawe, wpis polityka skomentowano bezpośrednio z profilu Młodych Demokratów tj. młodzieżówki Platformy Obywatelskiej. „Ambicje Pana zgubiły! Żegnamy i nie będziemy tęsknić. Ręką w rękę z #Sanescobar” – czytamy we wpisie.
Czytaj też:
Oficjalnie: Jacek Saryusz-Wolski polskim kandydatem na szefa Rady Europejskiej