„Lou Duva głęboko wierzył w to, że ma w Gołocie kogoś tak utalentowanego, że zabierze wszystkim mistrzowskie pasy. Nie jeden pas - wszystkie. Że ma takiego wojownika w ringu, jakim był Evander Holyfield. I zrobił wszystko, żeby Andrzej o każdy z tych tytułów mógł walczyć” – czytamy w serwisie ringpolska.pl, który przywołuje słowa zaczerpnięte z biografii zmarłego trenera.
Legendarny szkoleniowiec i promotor boksu wielokrotnie podkreślał, że Andrzej Gołota ma niezwykły talent i jest w stanie zdobyć wszystkie pasy mistrza świata. Niestety w jego bogatej karierze nie udało się odnotować tak wielkiego sukcesu w trakcie współpracy z polskim bokserem. Co prawda Andrzej Gołota czterokrotnie walczył o pas najlepszego pięściarza globu, ale na skutek różnych zawirowań w ringu ostatecznie tego celu nie osiągnął.
Tim Smith, biograf zmarłego we środę Lou Duvy podkreślał jego zaangażowanie i misję, którą wypełniał w swoim życiu. – Jak stworzyć jedną książkę z siedemdziesięciu lat w pięściarstwie człowieka o którym można by napisać ich dziesięć? Jak wybrać do rozdziałów pięściarzy, którzy najbardziej na to zasługują, skoro Lou wychował dziewiętnastu mistrzów świata?! Wyobrażasz to sobie? Setki historii nie zostało opowiedzianych, choć to, co zostało, łączone jest sprawą przewodnią – jak pracować 24 godziny na dobę i mieć rodzinę? Udało mu się to w niezwykły sposób – wciągnął cała rodzinę w sport, który tak bardzo kochał – mówił w rozmowie z Polsat Sport Tim Smith.