Parlamentarny Zespół ds. Zmiany Ordynacji Wyborczej na Ordynację Mieszaną rozpoczął prace w połowie października ubiegłego roku. Czyli mniej więcej dwa miesiące po tym, gdy z rządu odszedł Jarosław Gowin z kilkoma posłami, a PiS rozpaczliwie szukał poparcia, by zachować większość. Wtedy miał się dogadać z Pawłem Kukizem, a jednym z warunków tego nieformalnego sojuszu była obietnica spełnienia części postulatów zgłaszanych od dawna przez Kukiz’15. I tak w połowie września PiS pomógł uchwalić ważną dla Kukiza ustawę antykorupcyjną, a miesiąc później powołano w Sejmie zespół w sprawie zmiany ordynacji wyborczej na mieszaną. Kukizowcy zamierzają wykorzystać sytuację i przygotować nowe przepisy jak najszybciej, by móc położyć konkrety na stole i prowadzić dalsze negocjacje z PiS już w oparciu o gotowy projekt.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.