Był wybitnym krytykiem, autorem świetnych szkiców o twórczości Bolesława Leśmiana i Cypriana Norwida, także poetą i tłumaczem. A w swoim bogatym dorobku literackim miał też zmarły 23 stycznia prof. Jacek Trznadel pozycję zgoła wyjątkową. Była nią „Hańba domowa” – jedna z najważniejszych książek schyłkowej epoki komunizmu.
W wydanych w 1986 r. 13 rozmowach z pisarzami (w późniejszych edycjach dołączył do nich jeszcze dwa wywiady – z Marią Janion i Arturem Międzyrzeckim) przeprowadził uczciwy rozrachunek ze stalinowską przeszłością literatury polskiej i… literatów polskich, a pomieszczona w „Hańbie…” rozmowa ze Zbigniewem Herbertem w historii naszej kultury znalazła już poczesne miejsce. Ta rzecz o próbie zniewolenia literatury polskiej na przełomie lat 40. i 50. zyskiwała – co dostrzegł z emigracyjnej perspektywy Tadeusz Nowakowski – właściwe proporcje moralne dzięki wspomnieniom autora zawartym w obszernym eseju „otwierającym tę podróż do piekieł”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.