– Jesteśmy gotowi w tej sprawie z ministrem Niedzielskim rozmawiać, żeby go wybawić z tej gehenny, w której się znalazł. Jest kompletnie poniewierany przez swój obóz polityczny — powiedział podczas wczorajszego wystąpienia w Sejmie lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz
RMF FM informuje, że słowa wypowiedziane wczoraj z mównicy przez przewodniczącego ludowców nie zostały wypowiedziane przypadkowo, bowiem opozycja zastanawia się, czy w najbliższym czasie nie wnieść wniosku o dymisję Ministra Zdrowia i możliwe, że podany postulat zostanie złożony w parlamencie.
Należy przypomnieć, że wcześniej Adam Niedzielski zapowiadał, że w przypadku nie przyjęcia ustawy mającej pomóc w walce z pandemią sam poda się do dymisji.
Nie będzie już żadnych nowych ustaw?
Portal informuje również, że Zjednoczona Prawica nie ma pomysłów na kolejne ustawy segregacyjne, w związku z czym nie przyjmie już żadnych nowych narzędzi prawnych do walki z pandemią koronawirusa.
– Te doświadczenia, które mamy, nie są najlepsze. Opozycja nie chce rozmawiać o ustawach antycovidowych, tylko chce je odrzucać, zanim w ogóle zaczną być procedowane. Tak się stało wczoraj – powiedział wicemarszałek Sejmu.
Dodał również, że proponowana przez rząd ustawa "nie spotkała się z dużym entuzjazmem w części naszego klubu".
Kontrowersyjna ustawa
We wtorek Sejm zdecydował w głosowaniu o odrzuceniu nowej wersji projektu ustawy segregacyjnej (druk nr. 1981) przygotowanej przez posłów PiS. Za odrzuceniem projektu głosowało 253 posłów – cała opozycja i część członków klubu PiS. Przeciw odrzuceniu opowiedziało się 152 parlamentarzystów, a od głosu wstrzymało się 37.
Wcześniej odrzucenie projektu zarekomendowała sejmowa komisja zdrowia. Wniosek w tej sprawie przedstawiły KO oraz Konfederacja, która od początku epidemii opowiada się przeciwko segregacji sanitarnej Polaków, w tym jakimkolwiek formom różnicowania sytuacji prawnej obywateli z uwagi na zaszczepienie się bądź niezaszczepienie preparatem przeciwko COVID.
Czytaj też:
Prof. Maksymowicz: Minister Niedzielski nie ma autorytetuCzytaj też:
Ustawa 1981. Dziambor: Poproszę po 15 tysięcy od każdego posła PiS