"W czwartek o godz. 19 w Pałacu Prezydenckim prezydent Andrzej Duda przyjmie dymisję ministra finansów Tadeusza Kościńskiego" – poinformowała Kancelaria Prezydenta na Twitterze.
W poniedziałek kierownictw PiS zaakceptowało decyzję ministra finansów Tadeusza Kościńskiego o rezygnacji. – Jest to oczywiście podyktowane tym, że minister przyjmuje na siebie odpowiedzialność polityczną za pewne niedociągnięcia, jakie miały miejsce przy wdrażaniu nowych zasad podatkowych – poinformowała rzecznik PiS Anita Czerwińska. Następnie rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że premier Mateusz Morawiecki otrzymał rezygnację Kościńskiego z funkcji ministra finansów. Po przyjęciu dymisji przez prezydenta premier będzie tymczasowo pełnił obowiązki ministra finansów do momentu powołania nowego szefa resortu.
Dymisja Kościńskiego to pokłosie chaosu, jaki zapanował po wejściu w życie 1 stycznia podatkowej części Polskiego Ładu.
Prezes ZUS nowym ministrem finansów?
Informację, że szefowa ZUS może zastąpić Tadeusza Kościńskiego przekazał "Wprost". Sama zainteresowana poproszona przez "Rzeczpospolitą" o odniesienie się do medialnych doniesień, stwierdziła, że "dzisiaj nie obejmuje stanowiska ministra finansów". "Pytana o to, czy dostała taką propozycję od premiera Morawieckiego, odpowiedziała: Nie potwierdzam i nie zaprzeczam" — czytamy.
"W otoczeniu Uścińskiej można usłyszeć, że ona sama nie jest wielką entuzjastką swojego awansu do Ministerstwa Finansów, co jednak nie wyklucza tego, że finalnie się zgodzi. Od źródła bliskiego Nowogrodzkiej słyszymy, że raczej przyjmie tę ofertę" – podaje z kolei portal gazeta.pl.
Serwis informuje, że Nowogrodzka chce ekspresowo dokonać zmiany w resorcie finansów. – Chcemy to szybko załatwić. W tym albo najdalej w przyszłym tygodniu – mówi informator.
– W ZUS-ie rządzi silną ręką i na nikogo się tam nie ogląda. W ZUS-ie to się sprawdza, ale w rządzie może to już nie być zaletą. Nigdy nie przejawiała ambicji politycznych, co jest akurat dobre. Jeśli zostanie szefową MF, to nikt nie będzie wielce szczęśliwy, ale też nikt nie powinien narzekać – stwierdza z kolei anonimowy polityk PiS.
Czytaj też:
Sejm powołał Wiesława Janczyka do Rady Polityki Pieniężnej