Nadinsp. Szymczyk został zapytany w porannej rozmowie RMF FM o protesty powiązanych z KOD "Obywateli RP", którzy protestują na Krakowskim Przedmieściu w każdą miesięcznicę smoleńską. – Jedni i drudzy mają prawo protestować. Przy czym jedni - jak widzimy - deklarują swoje przywiązanie do pewnej tradycji, przychodzą, żeby uczcić pamięć osób, które zginęły, natomiast drudzy przychodzą tam ewidentnie w celach konfrontacyjnych – ocenił.
Komendant Główny Policji stwierdził także, że koszt zabezpieczenia tych wydarzeń był mniejszy, ponieważ było bezpieczniej. – Dzisiaj pojawiają się ludzie organizujący kontrzgromadzenia, zresztą bardzo mi podobała wypowiedź jednego z panów redaktorów, który porównał zgromadzenia i kontrzgromadzenia do czytania i palenia książek - to faktycznie jest duża analogia. Dla mnie te kontrzgromadzenia tam naprawdę jest taki do niczego niepotrzebny kwiatek do kożucha. Ale agresja tych ludzi, nastawienie tych ludzi w kontrzgrmadzeniach powoduje, że my musimy dedykować tam coraz większe siły policyjne po to, żeby jednym i drugim zapewnić bezpieczeństwo – mówił.
Czytaj też:
Ochrona Krakowskiego Przedmieścia. Ile kosztują miesięcznice smoleńskie?