Sejm: Protest byłych funkcjonariuszy służb PRL. Bronią swoich emerytur

Sejm: Protest byłych funkcjonariuszy służb PRL. Bronią swoich emerytur

Dodano: 
Protest byłych funkcjonariuszy służb PRL przed Sejmem
Protest byłych funkcjonariuszy służb PRL przed Sejmem Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Przed Sejmem odbyła się pikieta w obronie wysokich emerytur esbeków i byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL. Demonstrację zorganizowała Federacja Stowarzyszeń Służb Mundurowych wraz z politykami SLD.

Przed gmachem parlamentu zgromadziło się ok. 200 osób. Domagali się przede wszystkim wycofania ustawy dezubekizacyjnej, która zrównuje emerytury i renty byłych funkcjonariuszy aparatu komunistycznego ze średnimi świadczeniami wypłacanymi przez ZUS, czyli ok. 2 tys zł. W proteście uczestniczył m.in. były szef WSI gen. Marek Dukaczewski.

– Nie może być tak, że represje stosuje się wobec tych, którzy już nie mogą się bronić, bo są starzy. Nie może być tak, że polskie państwo mówi komuś: proszę dalej służyć, a potem ktoś się dowiaduje, że po 20 latach zabiera mu się świadczenia – mówił eurodeputowany SLD Janusz Zemke.

Zdaniem Ryszarda Kalisza, ustawa dezubekizacjna to wyraz kompleksu obecnej władzy. – Ci którzy nie szanują godności emerytów, wszystkich emerytów, zwłaszcza mundurowych, sami wystawiają sobie świadectwo – przekonywał polityk.

twitter

Ustawa obniżająca świadczenia byłym esbekom i funkcjonariuszom komunistycznego aparatu represji dotyczy ok. 18 tys. osób. Przepisy zaczną obowiązywać od października 2017 roku.

– Wszystkie wyliczenia, jakie znamy, wskazują, że to była najbardziej uprzywilejowana grupa w III RP. Dochodziło do dziwaczej z punktu widzenia państwa filozofii, że sprawcy zarabiali więcej niż ofiary – podkreśla wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

Źródło: TVP Info
Czytaj także