Białorusini pochowali dezertera Emila Czeczko. Uwagę zwraca polski akcent

Białorusini pochowali dezertera Emila Czeczko. Uwagę zwraca polski akcent

Dodano: 
Dezerter Emil Cz.
Dezerter Emil Cz. Źródło:russian.rt.com
Emil Czeczko został pochowany na cmentarzu wojskowym. Mężczyzna został znaleziony martwy półtora miesiąca temu.

Polski dezerter został pochowany na cmentarzu wojennym we wsi Dołhinów. Czemu na pogrzeb trzeba było czekać aż półtora miesiąca? Dyrektor Systemowego Centrum Praw Człowieka Dzmitryj Bialakow przekonuje, że krewni Czeczki nie odbierali telefonów, a polska ambasada nie chciała współpracować z białoruską stroną.

Pogrzeb przygotowała białoruska strona. Uwagę zwraca wielka biało-czerwona flaga, którą położono na trumnie dezertera.

facebook

Uciekł z polskiej armii

Czeczko to były polski żołnierz, który porzucił posterunek w pasie przygranicznym i uciekł na terytorium Białorusi, gdzie – jak oświadczyły tamtejsze władze – miał poprosić o azyl, ponieważ "nie zgadza się z polityką polskiego rządu".

W grudniu ubiegłego roku białostocka prokuratura wystawiła za mężczyzną list gończy. Śledczy stwierdzili, że Emil Cz. powinien odpowiadać za dezercję, za którą grozi 10 lat więzienia. Badane było także, czy mundurowy współpracował z obcym wywiadem przeciwko swojemu państwu w czasie ataku hybrydowego ze strony Białorusi z wykorzystaniem nielegalnych imigrantów na granice państwowe.

Tajemnicza śmierć dezertera

Mężczyzna miał zaginąć 16 grudnia zeszłego roku. Żołnierz sprawiał problemy. Jego przełożeni mieli o tym wiedzieć, ale czekali, aż sam odejdzie ze służby. Do odsłużenia zostało mu raptem kilka dni. Wojskowy zniknął z posterunku i zostawił broń. Poszukiwania trwały kilka godzin. Polak miał przejść na stronę białoruską. Tam zatrzymano go w pasie przygranicznym. Władze Białorusi podały, że obywatel RP wystąpił o azyl.

W kolejnych dniach Emil Czeczko udzielał wywiadów białoruskiej telewizji państwowej. Mówił o zabójstwach migrantów i wolontariuszy, jakich mieli się dopuszczać polscy strażnicy graniczni oraz żołnierze. Mężczyzna został znaleziony martwy 17 marca w Mińsku na Białorusi. Zginął przez powieszenie.

Czytaj też:
Straż Graniczna pokazała postępy w budowie zapory ochronnej
Czytaj też:
Łukaszenka: Putin nie chce bezpośredniej konfrontacji z NATO

Źródło: Onet.pl
Czytaj także