Jak podaje w mediach społecznościowych dziennikarz Dariusz Grzędziński, według jego nieoficjalnych ustaleń, stołeczni radni Platformy Obywatelskiej podjęli decyzję o złożeniu wniosku w sprawie przyznania Katarzynie Augustynek Nagrody Miasta Stołecznego Warszawy.
Augustynek, nazywana "Babcią Kasią" to jedna z najbardziej agresywnych i wulgarnych aktywistek opozycji. Kobieta jest dobrze znana policji. W przeszłości kilkukrotnie była zatrzymywana. W grudniu 2020 r. została zatrzymana przez policję podczas niewielkiego protestu przed kościołem św. Krzyża. Kobieta obrażała i atakowała policjantów, a jednego z funkcjonariuszy opluła.
Ponownie została zatrzymana podczas protestu pod koniec stycznia 2021 roku. Wówczas proaborcyjny Strajk Kobiet protestował pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego.
W lutym br. doszło do incydentu z udziałem kobiety, pod pomnikiem upamiętniającym ofiary katastrofy smoleńskiej na Placu Piłsudskiego w Warszawie. To wtedy policjanci pilnujący monumentu zostali werbalnie zaatakowani przez lewicowych aktywistów, w tym przez Augustynek.
Jeden z funkcjonariuszy, który długo cierpliwie i grzecznie znosił niekulturalne ataki, w pewnym momencie nie wytrzymał nieustannych wrzasków i zareagował zdecydowanie mocniej, a wówczas aktywiści zaczęli prędko się wycofywać spod pomnika. Nagranie pokazujące całe zdarzenie obiegło Internet i natychmiast stało się hitem sieci.
Wyróżnienie za zasługi dla stolicy
Jak czytamy w uchwale Rady Miasta, wyróżnienie miasta stołecznego przyznawane jest za szczególne zasługi dla Warszawy, a nagroda może wiązać się z jednoczesnym przyznaniem kwoty pieniężnej, albo nagrody rzeczowej.
Nagrodę może otrzymać osoba, zespół osób, instytucja lub inna jednostka. Wyróżnienie wręczane jest w postaci statuetki Syreny Warszawskiej i znaczka, będącego symbolem nagrody.
Od 1995 roku, kiedy to zaczęto przyznawać wyróżnienie, otrzymali jest między innymi aktor Gustaw Holoubek, poeta, ksiądz Jan Twardowski, aktorka Krystyna Janda, pisarz Tadeusz Konwicki i piłkarz Andrzej Strejlau.
Czytaj też:
Obchody Dnia Zwycięstwa w Warszawie. Macierewicz: Oczywista prowokacjaCzytaj też:
Wyzwalanie czy zniewalanie? Dyrektor oddziału IPN tłumaczy