– Nie zgodzimy się na żadne szantaże ze strony Unii Europejskiej. Nie będziemy uczestniczyć w szaleństwie brukselskich elit! My chcemy pomagać ludziom, a nie elitom politycznym! – mówiła w Sejmie premier Beata Szydło, która odniosła się w ten sposób do kryzysu migracyjnego i próby wywarcia na Polskę presji ws. przyjęcia uchodźców. Odnoszący się do tego wystąpienia były prezydent Bronisław Komorowski stwierdził na antenie TOK FM, że nie rozumie wystąpień premier Szydło, która mówi, że Polska nie przyjmie uchodźców. – To skandal, błąd wizerunkowy, to podlizywanie się najgorszej części swoich wyborców – ocenił były prezydent.
Czytaj też:
Komorowski o "najgorszej części wyborców". Będzie oświadczenie RPO
Jego słowa spotkały się z falą krytyki, a o ustosunkowanie się do nich poproszono dziś prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Lider partii rządzącej nie był jednak skory do komentarza, choć w mocnych słowach ocenił samego Komorowskiego. – Pana Komorowskiego już dawno nie warto komentować – ocenił Kaczyński dodając, że jest to przebiegający od wielu lat proces degradacji. – Smutny, ale z tym może walczyć tylko sam pan Komorowski – wskazał prezes PiS.
Wyjazdowe posiedzenie PiS
Jarosław Kaczyński jest dziś na Podkarpaciu, gdzie odbywa się wyjazdowe posiedzenie klubu PiS. W czasie dzisiejszego spotkania politycy partii rządzącej dyskutowali o problemach regionu. Kaczyński tłumaczył, że jego formacja chce, aby Polacy mogli żyć z szansami w każdym miejscu w Polsce. – Nie chcemy by jakkolwiek region się wyludniał. Nie zależy nam na koncentracji siły gospodarczej tylko w kilku miejscach w Polsce – podkreślał. Prezes PiS wskazywał, że Polacy powinni być narodem spójnym.