Śląski będzie językiem regionalnym? Prawnik ostrzega: Chodzi o ogromne pieniądze

Śląski będzie językiem regionalnym? Prawnik ostrzega: Chodzi o ogromne pieniądze

Dodano: 
IX Marsz Autonomii Śląska zorganizowany przez Ruch Autonomii Śląska w Katowicach
IX Marsz Autonomii Śląska zorganizowany przez Ruch Autonomii Śląska w Katowicach Źródło: PAP / Marek Zimny
Większość sejmowa uchwaliła ustawę uznającą język śląski za język regionalny. "Przede wszystkim chodzi o ogromne pieniądze" – ostrzega mec. Bartosz Lewandowski.

Sejm uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Za przyjęciem nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym głosowało 236 posłów, przeciw było 186, a 5 się wstrzymało. Za projektem opowiedziała się koalicja rządząca i dwóch posłów PiS. Wniosek Konfederacji o odrzucenie projektu nie zyskał poparcia sejmowej większości.

Dr Bartosz Lewandowski z Ordo Iuris zwraca uwagę, że ustawa, jeśli wejdzie w życie, będzie niosła za sobą daleko idące konsekwencje.

Nowelizacja ustawy o mniejszościach

"W sprawie uznania 'śląskiego' za język regionalny nie chodzi tylko o symboliczne podkreślenie odrębności mieszkańców tej części Polski, ale przede wszystkim chodzi o OGROMNE PIENIĄDZE, które będą płynąć do organizacji podkreślających odrębność Ślązaków i żądających autonomii Śląska" – pisze Lewandowski.

Prawnik przytacza przepis ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym, który stanowi, że „organy władzy publicznej są obowiązane podejmować odpowiednie środki w celu wspierania działalności zmierzającej do zachowania i rozwoju języka, o którym mowa w art. 19. Przepisy art. 18 ust. 2, 3 i 3a oraz ust.5 stosuje się odpowiednio”.

"Odpowiednio stosowane" dotyczy dotacji celowych i podmiotowych z podatków, zwraca uwagę.

"Oczywiście o DOTACJE celowe i podmiotowe z budżetu państwa polskiego m. in. na: działalności instytucji kulturalnej 'mniejszości śląskiej'; propagowanie wiedzy o odrębności Ślązaków (muzea, wystawy); inwestycje służące 'zachowaniu tożsamości' Ślązaków (np. zakup nieruchomosci, działalność agitacyjna); produkcji filmów o odrębności Ślązaków; 'edukację dzieci i młodzieży' w duchu odrębności Ślązaków; 'inne zadania zmierzające do osiągnięcia celów' (jakie? KAŻDE)" – pisze.

Pieniądze na Ruch Autonomii Śląska

Lewandowski dodaje, że środki mogą być przekazywane przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z budżetu państwa pozostającego w jego dyspozycji bez konkursu, na podstawie art. 18 ust. 3a) ustawy.

Z kolei w myśl art. 20 ust. 3 ustawy: "Środkami, o których mowa w ust. 2, mogą być również środki przekazywane z budżetu jednostki samorządu terytorialnego organizacjom lub instytucjom, realizującym zadania służące zachowaniu i rozwojowi języka, o którym mowa w art. 19".

"Czyli także samorządy mogą wykładać pieniądze na działalność takich organizacji jak np.: Ruch AUTONOMII ŚLĄSKA czy Stowarzyszenie Osób NARODOWOŚCI ŚLĄSKIEJ, które jakiś czas temu wystąpiło skutecznie przeciwko Polsce do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka” – pisze prawnik.

twitterCzytaj też:
Po głosowaniu Hołownia dostał prezent. "Nazywa się Trudzia"

Źródło: X
Czytaj także