Piórkiem i pazurkiem || Małgośka, mówią mi, i po co ci licencja na strzelbę, pistolet i karabin? Kobieta po czterdziestce powinna wrócić do robótek ręcznych, bo przy takiej inflacji to nas wszystkich czeka dzierganie ubrań przy świeczce.
Nie mam złudzeń, nie wezmą mnie do sił szybkiego reagowania NATO, ale uważam, że moją jedyną odpowiedzią na raszyzm może być pióro oraz dobrana do butów i torebki strzelba. Poza tym, gdyby były zapisy na licencję na broń białą i nuklearną, też bym się zgłosiła, bo jako eksharcerka uważam, że wszystkie sprawności trzeba zdobywać. W dodatku dobrze widzę, że to samo robi ćwierć Polski, więc „ku chwale Ojczyzny!”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.