Realhistorik II Sowiecki łagier był jednym z najpotworniejszych miejsc, jakie człowiek stworzył w celu dręczenia bliźniego.
Permanentny głód, mróz, katorżnicza praca, bestialstwo strażników i więźniów kryminalnych, choroby. Lodowe karcery. Czytając liczne wspomnienia łagrowe – Szałamowa, Sołżenicyna, Ginzburg czy Margolina – zawsze trapiła mnie jedna myśl. Przecież zeków były tysiące! A strażników ledwie garstka. Dlaczego ci nieszczęśni ludzie nie chwycili za siekiery i nie rozsiekali na kawałki swoich oprawców?
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.