Zapowiedzią daleko idących zmian była według szefa polskiej dyplomacji niedawna wizyta w Polsce prezydenta USA. Waszczykowski ocenia, że to była wizyta, która dała polityczne dyrektywy do działania w dwóch sferach: współpracy wojskowej, ewentualnego zakupu sprzętu amerykańskiego oraz możliwości zakupu gazu skroplonego z USA. Eksperci w obu dziedzinach zaczną wkrótce rozmawiać o komercyjnych zasadach przeprowadzenia tych transakcji.
To, czy opłaca się nam kupować gaz ze Stanów Zjednoczonych okaże się według ministra po tym, jak będzie wyglądała komercyjna oferta. Waszczykowski zapowiedział, że będziemy twardymi negocjatorami, a interes musi się opłacać Polsce. "Pod względem politycznym transakcja jest pewniejsza, dlatego że dostawca jest przewidywalny i uniezależnia nas od Rosji" - zaznacza szef MSZ w wywiadzie dla "Rz".
Posłuchaj również komentarza Łukasza Warzechy o postawie sędziów wobec reformy sądów: