Przypomnijmy, że szef Rady FOD stworzył listę 16 punktów, które mają uderzyć w rząd, przy czym argumentuje, że "radykalne metody oporu z krajów wschodnich usprawiedliwiają wyjątkowe w historii III RP okoliczności". Fundacja Otwarty Dialog została założona przez Lyudmylę Kozlovską, prywatnie żonę Kramka. "Same protesty i apele nie wystarczą, dlatego konieczne jest natychmiastowe powzięcie nadzwyczajnych i stanowczych działań opartych na idei obywatelskiego nieposłuszeństwa. Nikt nie chce Majdanu i rozlewu krwi w Polsce, ale eskalacja napięcia każe brać niemal każdy, dotąd niewyobrażalny scenariusz pod uwagę - i być na niego gotowym. Jednocześnie czerwona linia dla nas musi być bardzo wyraźna: to agresja, przemoc i krew. Czy dla rządu również? Tego nie wiemy" – pisał w histerycznym tonie Kramek.
Czytaj też:
Kolejna instrukcja na "polski Majdan"? "Niech państwo stanie: wyłączmy rząd!"
Z informacji portalu wpolityce.pl wynika, że Mariusz Kamiński zwrócił się z wnioskiem o prześwietlenie organizacji 25 lipca. Szef MSZ, jako minister właściwy ze względu na działalność FOD, uprawniony jest do kontroli działalności FOD i zbieżności z deklarowanymi celami. Kamiński zwrócił się również z prośbą o przekazanie informacji, czy FOD korzystała ze środków publicznych pozostających w dyspozycji szefa MSZ, bądź innych podmiotów publicznych i ewentualną wysokość tych kwot.