Matrona od dekonstrukcji
  • Zuzanna DąbrowskaAutor:Zuzanna Dąbrowska

Matrona od dekonstrukcji

Dodano: 
Monika Strzępka
Monika Strzępka Źródło: PAP / Piotr Nowak
Choć Monika Strzępka w środowisku artystycznym od zawsze postrzegana była jako artystka przełamująca schematy i lubująca się w antynarodowej dekonstrukcji, to awantura o jej szefowanie warszawskiemu Teatrowi Dramatycznemu pokazała szerokiej opinii publicznej coś znacznie ważniejszego – że tą ważną instytucją kierowała osoba skrajnie zideologizowana, podporządkowująca ją swoim fobiom.
P od koniec listopada wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł w trybie rozstrzygnięcia nadzorczego unieważnił decyzję powołującą Monikę Strzępkę na dyrektora Teatru Dramatycznego (o powołaniu zdecydowała komisja konkursowa składająca się z przedstawicieli miasta, resortu kultury, ZASP oraz związków). Jak argumentował wojewoda, program Strzępki nie spełniał wymogów konkursu na szefa teatru. „Dobór współpracowników i zaproponowany repertuar jednoznacznie wskazują, że program Moniki Strzępki nie wpisuje się w oczekiwania. Organizator jednoznacznie określił linię programową Teatru, jako skierowanego do tzw. widzów środka. Kandydatka zaś zapowiedziała całkowitą zmianę dotychczasowej linii” – czytamy w uzasadnieniu.

„Wilgotna pani” i interwencja Ordo Iuris

Problemem były kwestie ideowe. Radziwiłł zarzucił Strzępce, że „stroni od dzieł klasycznych”. Wydaje się, że iskrą na tym prochu była skandaliczna rzeźba, która została ustawiona w teatralnym holu z okazji objęcia funkcji przez nową dyrektor. Rzeźba o nazwie „Wilgotna pani” to „waginiczna instalacja” autorstwa Iwony Demko. Twórczyni nazywa siebie „artystką waginistką”. Rzeźbę „wprowadzono” do teatru w absurdalnym orszaku, któremu przewodziła dumnie m.in. właśnie Monika Strzępka. „Od 1 września »Wilgotna pani« będzie matronować Teatrowi Dramatycznemu – przez najbliższych kilka tygodni rzeźbę będziecie mogli obejrzeć w dolnym foyer teatru” – informowano na facebookowej stronie „Plac Defilad”, festiwalu, który co roku odbywa się na placu Defilad (na którym z kolei mieści się Teatr Dramatyczny). „Monika Strzępka pulsującym, magicznym rytuałem i siostrzeńską procesją zainaugurowała swoją pięcioletnią kadencję na naszej plenerowej scenie” – dodano. Sprawą zainteresował się Instytut Ordo Iuris, który podjął interwencję. W efekcie doszło do odwołania Strzępki, choć artystka wcale nie odchodzi z Teatru Dramatycznego, o czym później.

Cały artykuł dostępny jest w 50/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także