Arcybiskup podkreślał przy tym, że "Polacy piją dzisiaj więcej niż w czasach PRL-u". Przytaczał również statystyki, które mówią, że "w naszej ojczyźnie jest prawie milion osób uzależnionych od alkoholu, a kilka milionów pije w sposób ryzykowny i szkodliwy".
Zdaniem duchownego rząd powinien zadbać o to, aby sytuacja uległa poprawie m.in. poprzez ograniczenie dostępu do alkoholu, podwyższenie jego ceny czy zakazanie reklam promujących napoje wysokoprocentowe.
– Sprzedawcy osiągają miliardowe zyski, media bogacą się na reklamie, politycy nie chcą narażać się wpływowym lobby. Wszystko to tworzy tragiczne połączenie bezczynności i cynizmu, które niszczy nasz naród – ubolewał abp Gądecki.
Czytaj też:
Abp Gądecki: Zbyt łatwo godzimy się, by w polskich sporach arbitrem był czynnik zewnętrznyCzytaj też:
Abp Gądecki do Polaków: Niech to, co zostało podzielone, zjednoczy się w ChrystusieCzytaj też:
Kościół ponad plemionami