Dziecko w warszawskim Oknie Życia

Dziecko w warszawskim Oknie Życia

Dodano: 
Okno życia
Okno życia Źródło:PAP / Jacek Bednarczyk
W warszawskim Oknie Życia pojawiło się w piątek po południu dziecko. Chłopiec nie miał przy sobie żadnych rzeczy.

Czuwające nad Oknem siostry franciszkanki Rodziny Maryi zgodnie z procedurami przekazały dziecko do szpitala.

Siostry nadały dziecku imię Wojciech ze względu na nadchodzącą uroczystość patrona Polski. To już kolejne dziecko pozostawione w Oknie Życia przy ul. Hożej w Warszawie, przy tym klasztorze sióstr franciszkanek Rodziny Maryi w Warszawie.

Okno Życia istnieje w Warszawie od 15 lat. Poświęcił je 6 grudnia 2008 r. abp Kazimierz Nycz. Było to wówczas drugie w kraju takie miejsce. Siostry ze zgromadzenia sióstr franciszkanek Rodziny Maryi w Warszawie pełnią nieustanny dyżur w tym miejscu. Raz w miesiącu w swojej kaplicy zakonnej szczególnie modlą się za znalezione przez nie dzieci w Oknie Życia, ich rodziców biologicznych i adopcyjnych.

Okna Życia w Polsce

Okno Życia jest alternatywą dla matek (rodziców), które z różnych powodów nie mogą wychować swego dziecka, urodziły je w tajemnicy przed rodziną i bliskimi, nie mają warunków, nie czują się na siłach lub po prostu nie są gotowe na takie wyzwanie. Warto podkreślić, że pozostawienie dziecka w Oknie Życia nie jest porzuceniem. Przepisy w dokładny sposób określają, jakie kroki prawne należy podjąć po odnalezieniu dziecka w tym miejscu.

Matki pozostawiające dziecko w Oknie Życia nie są poszukiwane, a maleństwo po badaniach w szpitalu kierowane jest do rodziny zastępczej, następnie do adopcji. Należy również przypomnieć, że proces adopcji dokonuje się 60 dni po pozostawieniu dziecka w Oknie Życia. Jest to czas, w którym można jeszcze przemyśleć swoją decyzję. Dziecko w Oknie Życia jest bezpieczne i znajduje się pod opieką służb medycznych.

Pierwsze Okno Życia otwarto w Legnicy 25 marca 2010 r. przy Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym prowadzonym przez legnicką Caritas.

Czytaj też:
Zniszczono "Okno życia". "Musiało zostać wyłączone z użytku"

Źródło: KAI
Czytaj także