Sfinalizowaliśmy uzgodnienia z Unią Europejską dotyczące zakazu importu tych produktów rolnych, które przede wszystkim doprowadziły do destabilizacji na rynku polskim, czyli przede wszystkim chodzi o zboża, o kukurydzę – poinformował w piątek premier Mateusz Morawiecki, podczas wizyty w rozbudowywanej świetlicy wiejskiej w Zarannej.
– Natomiast to przedłużenie regulacji dotyczących ceł będzie obowiązywać od czerwca, ponieważ do czerwca obowiązują obecne regulacje, co do których my teraz podjęliśmy dwa tygodnie temu bardzo intensywny proces negocjacji – tłumaczył szef polskiego rządu.
Polska uniknie sankcji w związku z zakazem importu
"Porozumienie zawiera zobowiązanie się Polski i pozostałych krajów do wycofania się z jednostronnych blokad importu żywności z Ukrainy. Zakazy zostaną zastąpione bezprecedensowym unijnym zakazem importu pszenicy, kukurydzy, rzepaku, słonecznika i oleju słonecznikowego" – relacjonuje serwis RMF FM.
"Jest to bardzo korzystne, bo zakaz importu tych pięciu artykułów to 90 proc. całego importu z Ukrainy" – dodaje dziennikarka portalu Katarzyna Szymańska-Borginon.
Osiągnięcie porozumienia, które zastąpi polski zakaz wwozu towarów z Ukrainy, oznacza też, że Polska uniknie procedury sankcyjnej. Jak bowiem podaje Szymańska-Borginon, władze Unii Europejskiej rozważały podjęcie takich środków wobec Warszawy, w związku z wprowadzeniem zakazu importu i tranzytu żywności z Ukrainy.
Morawiecki o wsparciu dla Ukrainy i współpracy z UE
W trakcie konferencji prasowej szef rządu poinformował również, że drodze Zarannej rozmawiał z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Valdisem Dombrovskisem. Morawiecki przekazał mu decyzje podjęte po rozmowach z polskimi rolnikami.
– W tym trudnym otoczeniu, gdzie chcemy z jednej strony sprzyjać walczącej Ukrainie, z drugiej strony współpracujemy z UE, cieszę się, że nasz mocny głos – a także głos wzmocniony poprzez 5 krajów – ten głos został wysłuchany – powiedział Morawiecki.
– W tych dniach zawarte zostanie porozumienie między nami a KE w sprawach rolnictwa – dodał szef rządu.
Czytaj też:Telus: Jako Polska zrobiliśmy wielki błąd w okresie transformacji
Czytaj też:
Minister rolnictwa porozumiał się z protestującymi rolnikami