Przypomnijmy, że Katarzyna Dowbor od 10 lat prowadziła na antenie Polsatu program typu-reality show – "Nasz nowy dom". W każdym odcinku ekipa pod przewodnictwem dziennikarki remontowała dom lub mieszkanie jednej rodziny. Program cieszył się ogromną popularnością, podobnie jak Dowbor w roli prowadzącej.
"Dziennikarka była prowadzącą produkcję od pierwszego sezonu, czyli od 2013 roku. Telewizja Polsat oraz twórcy formatu dziękują Katarzynie Dowbor za dziesięć lat wspólnie przeżywanych historii, podczas których ekipa programu »Nasz nowy dom”« wyremontowała prawie 300 domów i mieszkań" – podano w komunikacie na stronie Polsatu na początku maja.
Sama Dowbor, komentując sytuację napisała: "Drodzy, moja przygoda z ukochanym programem »Nasz Nowy Dom« właśnie się zakończyła. Podziękowano mi za współpracę. Dziesięć lat temu rozstała się ze mną TVP po trzydziestu latach pracy. W tym roku obchodzę czterdziestolecie pracy zawodowej i podziękowano mi za współpracę z Polsatem. Nowe szefostwo, nowe porządki... i to odmładzanie wszystkiego i wszystkich".
"Po dziesięciu latach pracy muszę się pożegnać z programem, który był chyba najważniejszy w moim życiu. Programem, który był misją i miał jedno niesamowite przesłanie – po prostu pomagał ludziom" – podkreślała wtedy dziennikarka.
Miszczak tłumaczy się ze zwolnienia Dowbor
W ciągu najbliższych tygodni mamy poznać nazwisko nowego gospodarza programu. Tymczasem w mediach społecznościowych nie milkną komentarze na temat zwolnienia dziennikarki.
W rozmowie z serwisem Wirtualne Media do sprawy odniósł się również dyrektor programowy Polsatu Edward Miszczak. Dziennikarze zapytali przedstawiciela stacji, czy faktycznie zwolnienie Dowbor związane jest z "odmładzaniem" twarzy formatu.
– Ja mam 67 lat i nie zrobię z siebie młodzieniaszka – żartował w odpowiedzi Miszczak, zaprzeczając, że chodziło o wiek prowadzącej. – Jak w to w telewizji. Telewizja rządzi się nowymi twarzami, nową rzeczywistością – dodał dyrektor programowy Polsatu, tłumacząc powody wprowadzania zmian.
Miszczak stwierdził również, ze możliwe są też zmiany w innych programach na antenie stacji. – Jak by nie było zmian, to byłaby wielka stagnacja – podkreślił.
Czytaj też:
"Wyp****alam godnie, a nie uciekam". Gretkowska o "państwie PiS"Czytaj też:
Aktorka ma czwórkę dzieci z trzema ojcami. "Model nie dla każdego"