Wszystko zaczęło się od zdjęcia, które Tom Hanks zrobił sobie w Budapeszcie z fiatem 126p. "Moje nowe auto" - podpisał fotografię na Twitterze. Monika Jaskólska z Bielska Białej postanowiła sprezentować aktorowi takie auto.
Bielszczanka przeprowadziła zbiórkę funduszy na zakup i renowację malucha z 1974 r., wybrała się też do Los Angeles, gdzie spotkała się z aktorem znanym m.in. z filmów "Forrest Gump", czy "Szeregowiec Ryan". Po odbiór Hanks ma przylecieć do Polski. Szaleństwo? Czy oryginalna promocja miasta i akcji dobroczynnej?
Źródło: TVP