Saramonowicz wstydzi się za Polskę: Premier chce ściągać pomnik, a nie pozwala sprowadzić ani jednej sieroty

Saramonowicz wstydzi się za Polskę: Premier chce ściągać pomnik, a nie pozwala sprowadzić ani jednej sieroty

Dodano: 
Andrzej Saramonowicz
Andrzej Saramonowicz Źródło: YouTube / Kultowe Rozmowy
Czy można połączyć temat sprowadzenia do Polski pomnika Jana Pawła II z przyjmowaniem uchodźców? Jak się okazuje - można. Pokazał to scenarzysta Andrzej Saramonowicz.

Rada Stanu, najwyższy organ sądownictwa administracyjnego we Francji, uznała że pomnik papieża Jana Pawła II, który od 2006 roku stoi w gminie Ploermel w Bretanii, narusza przepisy ustawy o rozdziale Kościoła od państwa. W związku takim orzeczeniem podjęto decyzję, że z monumentu usunięty zostanie krzyż. Sytuacja ta spotkała się z reakcją polskiego rządu. Rafał Bochenek poinformował, że premier Beata Szydło podejmie starania, by "ocalić od ocenzurowania" pomnik Jana Pawła II i wystąpi do Francuzów z propozycją przeniesienia go do Polski.

Taka inicjatywa nie spotkała się z powszechnym uznaniem. Głos w sprawie postanowił zabrać scenarzysta Andrzej Saramonowicz, który do swojego wpisu na portalu społecznościowym na ten temat postanowił wtrącić temat przyjmowania uchodźców.

"Podobno jest taki kraj gdzieś na świecie, którego premier nie pozwala sprowadzić ani jednej sieroty z terenów ogarniętych wojną i zniszczeniem, zamierza natomiast ściągnąć kamienny pomnik, któremu dzieje się krzywda" – napisał Saramonowicz. Jak dodał, dobrze że nie mieszka w tym kraju, bo okropnie by się wstydził.


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Facebook
Czytaj także