Ekspert alarmuje: Polsko, przygotuj się na ponowne uderzenie Putina i Łukaszenki

Ekspert alarmuje: Polsko, przygotuj się na ponowne uderzenie Putina i Łukaszenki

Dodano: 
Zapora na granicy z Białorusią
Zapora na granicy z Białorusią Źródło:Wikimedia Commons
Sergej Sumlenny, niemiecki politolog i były dyrektor Fundacji im. Heinricha Boella w Kijowie, opublikował serię wpisów. Ostrzega Polskę.

"Droga Polsko, przygotuj się na uderzenie. Wygląda na to, że Rosja i Łukaszenka są gotowi ponownie zaatakować Polskę zorganizowanymi falami migrantów" – alarmuje ekspert.

Przypomnijmy, że w 2021 r. na granicy polsko-białoruskiej doszło do wielkiego kryzysu, wywołanego przez reżim Alaksandra Łukaszenki. Białoruś udostępniała "wizy turystyczne" rzekomym uchodźcom z Afryki i Bliskiego Wschodu, a następnie służby kierowały ich na granicę. Funkcjonariusze pomagali migrantom forsować zasieki graniczne, dochodziło do ataków na polską Straż Graniczną. Celem było zdestabilizowanie sytuacji w Polsce, a także w całej Europie. Szczegóły tzw. operacji śluza ujawnił dziennikarz Tadeusz Giczan.

W odpowiedzi rząd PiS zbudował na granicy z Białorusią specjalną zaporę.

Szykuje się kolejny atak hybrydowy?

Tymczasem jak wynika z doniesień Sumlennego, scenariusz może się powtórzyć. Ekspert wskazuje, że "turecka" linia lotnicza Southwind oferuje loty do Mińska za mniej niż 200 euro. "Southwind otrzymał swoje samoloty i personel od ROSYJSKICH linii lotniczych Northwind (przy okazji, Rosjanie nazywali swoje operacje logistyczne związane z inwazją wojskową na Ukrainę w 2014 roku "Northwind")" – podał politolog.

"Według białoruskiego dziennikarza śledczego Antona Motołki utworzenie Southwind było ewidentnie operacją specjalną w stylu FSB. Nic dziwnego, że Rosja będzie próbowała sprowadzić do Mińska więcej nielegalnych migrantów, aby zepchnąć ich w stronę granicy Polski i Litwy. Rosja ma nadzieję, że tym razem się uda, a tysiące zdesperowanych mężczyzn, zepchniętych w stronę granicy UE przez rosyjską przemoc kłamliwą, spowodują kryzys w UE" – wskazuje Sergej Sumlenny.

Następnie politolog zwrócił się do rządu Donalda Tuska. "Życzę nowemu rządowi siły i mądrości, aby chronić UE i Polskę przed tą operacją FSB. Ci ludzie nie są migrantami ani uchodźcami. Są narzędziami rosyjskiej inwazji, nawet jeśli tego nie rozumieją.

"Zepchną migrantów w stronę polskiej granicy licząc, że Donald Tusk nie zaryzykuje, aby ich odepchnąć" – podsumował.

Czytaj też:
"Wkraczamy teraz w nową zimną wojnę". Minister obrony Finlandii ostrzega
Czytaj też:
"Putin może podbić Ukrainę". ISW zwraca uwagę na kluczowy aspekt wojny

Czytaj także