Sakiewicz: Prezydent był beneficjentem sprawy smoleńskiej

Sakiewicz: Prezydent był beneficjentem sprawy smoleńskiej

Dodano: 
Redaktor naczelny „GPC” Tomasz Sakiewicz
Redaktor naczelny „GPC” Tomasz SakiewiczŹródło:PAP / fot. Leszek Szymański
– Prezydent zaryzykował, że wyjaśnianie przyczyn tej tragedii nie będzie kontynuowane. Sam nic nie zrobił dla prawdy o tym, co się wydarzyło 10 kwietnia. A przecież był beneficjentem sprawy smoleńskiej. Byłby politykiem kompletnie nierozpoznawalnym, gdyby nie to, że wystąpił w filmie „Mgła”. Wcześniej nikt go nie znał – powiedział w rozmowie z Maciejem Pieczyńskim dla "Do Rzeczy" Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej".

Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" ocenił, że Andrzej Duda walczy o władzę, która się z mocy konstytucji prezydentowi nie należy. – Natomiast w tle mamy kwestię najważniejszą przynajmniej z punktu widzenia twardego elektoratu PiS, czyli sprawę Smoleńska. Prezydent zaryzykował,
że wyjaśnianie przyczyn tej tragedii nie będzie kontynuowane. Sam nic nie zrobił dla prawdy o tym, co się wydarzyło 10 kwietnia. A przecież był beneficjentem sprawy smoleńskiej. Byłby politykiem kompletnie nierozpoznawalnym, gdyby nie to, że wystąpił w filmie „Mgła”. Wcześniej nikt go nie znał. Zaistniał dzięki temu, że 5 mln widzów zobaczyło jego twarz w dokumencie poświęconym tragedii smoleńskiej – dodał.

Wypowiedź Tomasza Sakiewicza wzbudziła na Twitterze duże emocje.

twittertwittertwittertwitter

Cały wywiad w najnowszym "Do Rzeczy".

Czytaj też:
Lewy styczniowy?

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także