Zachwyty nad in vitro w "Pytaniu na Śniadanie"

Zachwyty nad in vitro w "Pytaniu na Śniadanie"

Dodano: 
Kadr z programu "Pytania na Śniadanie"
Kadr z programu "Pytania na Śniadanie" Źródło: TVP
W środowym wydaniu porannego programu TVP "Pytanie na Śniadanie", poruszono temat in vitro.

"W środowym wydaniu śniadaniówki prowadzący przywitali się z widzami i po raz pierwszy od dłuższego czasu porozmawiali o in vitro. W studiu śniadaniówki pojawiło się małżeństwo, które opowiedziało o swoich doświadczeniach, a także specjalista leczenia niepłodności" – opisuje serwis Plejada. Program prowadzili Katarzyna Cichopek oraz Maciej Kurzajewski, który tworzą parę nie tylko w telewizji, ale także w życiu prywatnym.

"W tym roku minie 10 lat, od kiedy się poznali. To była (i jest) wielka miłość od pierwszego wejrzenia – zaręczyny były już po 4 miesiącach znajomości. Jak mówią – od początku są siebie pewni i wiedzieli, że będą chcieli założyć rodzinę. Próbowali zajść w ciążę, mimo dobrych wyników podstawowych badań, nie udawało się. Zaczęli myśleć o metodzie in vitro lub w ostateczności o adopcji" – tak materiał opisano na stronie internetowej "PnŚ".

– Jest to na pewno męczące psychicznie, bo to nie jest jedna wizyta. Tylko to są wizyty co trzy dni. Monitoring cyklu, zastrzyki, różne leki. Człowiek jest też zmęczony psychicznie – opowiadała gość programu.

– Ważne jest, żeby ze sobą rozmawiać. Bo w momencie, gdy ja czy mój mąż naciskalibyśmy na kolejną próbę po tych nieudanych, to myślę, że nie doszłoby do szczęśliwego zakończenia – tłumaczyła matka dziecka poczętego metodą in vitro.

"Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek nie kryli zachwytu nad chłopcem. Przyznali, że dziecko jest bardzo radosne i świetnie się czuje przed kamerą. Na koniec młody tata podkreślił, że starania o dziecko bardzo przeżywają także mężczyźni" – relacjonuje Plejada. – Moja żona bardziej cierpiała nad tym, ale to we mnie był problem, więc metodą prób i błędów trzeba było dojść, gdzie jest problem – wskazał mężczyzna.

Pary jednopłciowe w śniadaniówce Telewizji Polskiej

6 stycznia do studia "Pytania na śniadanie" zaproszono pary jednopłciowe. "Podwójne zaręczyny u Karoliny i Agnieszki, wymarzony ślub Kuby i Dawida. Za chwilę w PnŚ porozmawiamy o tym, jaka jest recepta na długoletni i szczęśliwy związek? Włączcie TVP2" – napisano na profilu "Pytania na śniadanie" na Facebooku.

Program prowadzili Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski. W pewnym momencie jeden z gości wyciągnął tęczową flagę i ogłosił, że "6 stycznia skończyła się homofobia".

Czytaj też:
Gwiazdy TVP zniknęły z anteny. "Nikt się do mnie nie odezwał"
Czytaj też:
Tomasz Kammel wyzwany od "pisiorów". Odpowiedział na zaczepkę

Źródło: TVP/Plejada
Czytaj także