"Nowy rząd koalicyjny doszedł do władzy w grudniu po październikowych wyborach parlamentarnych, oferując perspektywę poprawy w zakresie praworządności, praw kobiet oraz praw lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych" – tak o sytuacji w Polsce pisze organizacja pozarządowa Human Rights Watch. HRW, jak co roku, podsumowała w raporcie przestrzeganie praw człowieka w poprzednich 12 miesiącach w różnych krajach świata.
"Ustępujący rząd PiS podważał w ciągu roku praworządność poprzez ataki na niezależność sądów, niezależne media oraz krytyczne głosy społeczeństwa obywatelskiego i aktywistów. Dyskryminacja osób LGBT i ataki na prawa kobiet, w szczególności prawa reprodukcyjne, miały nadal miejsce, a grupy te pozostały celem nienawistnej retoryki w przestrzeni publicznej ze strony urzędników państwowych" – twierdzi HRW.
HWR nie podoba się ochrona granicy
Wśród zarzutów pojawiła się m.in. ochrona polskiej granicy. "Podczas gdy polski rząd i obywatele gościli prawie milion ukraińskich uchodźców, polskie władze na granicy z Białorusią nadal bezprawnie wypychały migrantów i osoby ubiegające się o azyl. Polscy urzędnicy nękali wolontariuszy pomagających migrantom spoza Ukrainy i osobom ubiegającym się o azyl, w tym ścigając wolontariuszy humanitarnych za przemyt ludzi" – twierdzi Human Rights Watch.
Ponadto, według organizacji, "ustępujący rząd osłabił niezależność wymiaru sprawiedliwości i zaatakował niezależnych sędziów. Fundusze na naprawę sytuacji w związku z pandemią COVID-19 dla Polski pozostały zablokowane przez UE, ponieważ Polska nie spełniła podstawowych kryteriów związanych z reformą sądownictwa".
HRW ocenia, że nowy polski rząd rodzi nadzieje na pozytywne zmiany "w odniesieniu do rządów prawa, prawa kobiet oraz lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych (LGBT)".
Czytaj też:
Wywiad Tuska dla TVP, TVN i Polsatu. Rachoń: Zgłosiłem chęć udziału TV RepublikaCzytaj też:
Prof. Dudek: Odradzam PiS-owi taką retorykę, bo ich po prostu ośmiesza