Grupa najdłużej orzekających sędziów wystosowała apel do "osób pełniących funkcje Pierwszego Prezesa i Prezesów, kierujących pracami izb Cywilnej, Karnej oraz Kontroli Nadzwyczajnej o ustąpienie z zajmowanych stanowisk".
Grupa sędziów chce odejścia Manowskiej. Piszą do Dudy, Bodnara i Hołowni
Sygnatariusze pisma w swoim apelu skierowanym m.in. do prezydenta, marszałka Sejmu Szymona Hołowni i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara żądają, aby kierująca Sądem Najwyższym Małgorzata Manowska pilnie zrzekła się stanowiska I Prezesa SN, ponieważ – jak twierdzą – została powołana z naruszeniem przepisów.
Sędziowie domagają się jednocześnie, żeby wszyscy "neosędziowie", w tym prezesi izb SN powstrzymali się od orzekania, ponieważ są ich zdaniem wadliwie powołani. Chcą również rozwiązania, jak to określają, obu neoizb Sądu Najwyższego. Chodzi o Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Izbę Odpowiedzialności Zawodowej, jako działających sprzecznie z konstytucją, prawem unijnym i międzynarodowym.
Jak piszą sędziowie: "wzywamy: osoby pełniące funkcje Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego i Prezesów kierujących pracami Izby Cywilnej, Karnej oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego do ustąpienia ze sprawowanych stanowisk". Chcą także, aby "osoby powołane do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego przy udziale Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej ustawą z 8 grudnia 2017 r. do powstrzymania się od orzekania i pełnienia funkcji, które objęły w Sądzie Najwyższym".
Sędziowie apelują do organów państwa
Sędziowie apelują o reformy w sądownictwie i jak wskazują, ich celem jest przywrócenie praworządności. Wzywają "organy Państwa odpowiedzialne za przygotowanie i przebieg procesu legislacyjnego do niezwłocznego podjęcia działań, które usuną zagrażające prawom i wolnościom obywatelskim naruszenia praworządności w zakresie organizacji i działania sądów, w tym Sądu Najwyższego".
Grupa sędziów pisze ponadto, że prezes Manowska odmawia zwołania Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN uzasadniając to przepisami w zakresie zwalczania epidemii. Jak tłumaczą, wystosowanie oficjalnego apelu traktują w związku z tym jako jedyną formę, w jakiej mogą wypowiedzieć się w istotnych społecznie kwestiach.