Przypomnijmy, że gorącym zwolennikiem wprowadzenia zakazu hodowli zwierząt futerkowych jest sam Jarosława Kaczyński. Prezes PiS wystąpił nawet w specjalnym klipie wyświetlonym w Parlamencie Europejskim podczas uroczystego otwarcia wystawy poświęconej tej tematyce.
– Chodzi o to, aby cierpienia zwierząt było mniej na świecie, a cierpienie zwierząt futerkowych to jedno z tych najgorszych, które mają miejsce – mówił prezes PiS, w specjalnym wystąpieniu z okazji otwarcia wystawy „Niech futra przejdą do historii".
Krytycznie do planów PiS odniósł się ojciec Tadeusz Rydzyk, Wypowiedź redemptorysty, która miała paść jeszcze w styczniu na antenie Radia Maryja, cytuje "Super Express". – Te futerka przejmie kto? Niemcy i Rosjanie najpierw. Czy kto jeszcze? – pytał. – I kotka żałować. Do więzienia wsadzą (…) Tu się szanuje zwierzątka. Trzeba je szanować, ale równocześnie zabija się dzieci w Polsce. I mówią, że to są katolicy. Pewnie wszyscy byli w kościele na Boże Narodzenie. I co to jest? To jest jakaś schizofrenia – oceniał ojciec Rydzyk.
Redemptorysta wspomniał także swoją rozmowę z człowiekiem, który zajmuje się taką hodowlą. – Nabrane kredyty, siedem tysięcy ludzi pracuje i gdzie oni teraz mają pójść? Na bruk? Kto zapłaci za te kredyty, kto zapłaci za to wszystko? - pytał.