W połowie listopada 2023 roku Parlament Europejski wydał komunikat, w którym przekazano, że na posiedzeniu 20 listopada PE "przyjmie do wiadomości wybór na posłów do Parlamentu Europejskiego". Chodziło o Włodzimierza Karpińskiego i Witolda Pahla. Niedługo wcześniej Włodzimierz Karpiński wyszedł z aresztu, w którym przebywał w związku z podejrzeniami o korupcję w stołecznej aferze śmieciowej.
Europoseł KO nie straci immunitetu. Prokuratura odpuściła
Jak ustalił reporter RMF FM, prokuratura rezygnuje z wniosku o uchylenie immunitetu europarlamentarzyście. Śledczy podkreślają, że obecnie nie mogą stosować wobec Karpińskiego przymusu, zmieniać zarzutów ani stawiać nowych, ale nie zamierzają nic z tym robić.
"Prokuratorzy w nieoficjalnych rozmowach z reporterem RMF FM przyznają, że składanie wniosku ws. immunitetu Karpińskiego nie miałoby sensu, bo procedura jest czasochłonna, a wkrótce skończy się kadencja Parlamentu Europejskiego" – czytamy na rmf24.pl.
Portal przypomina jednocześnie, że 3 marca do europarlamentu trafił wniosek o uchylenie immunitetu Ryszarda Czarneckiego z PiS-u w związku z jego kilometrówkami.
Zarzuty wobec Karpińskiego
Włodzimierz Karpiński mógł wyjść na wolność dzięki temu, że europoseł Krzysztof Hetman z Trzeciej Drogi zdobył mandat posła. W Parlamencie Europejskim zastąpić go powinna Joanna Mucha, ale także została wybrana do Sejmu. Następny wynik w wyborach do europarlamentu w 2019 r. miał Riad Haidar, który zmarł w maju 2023 r. W tej sytuacji mandat w tym okręgu przechodził na następnego kandydata, czyli właśnie Karpińskiego.
Karpiński był m.in. ministrem skarbu w rządzie Donalda Tuska. W latach 2019 – 2021 sprawował funkcję szefa warszawskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania, a od 2021 r. do lutego 2023 r. – sekretarza Warszawy.
Czytaj też:
"Nie akceptuję". Tusk o skandalicznym zachowaniu ambasadora IzraelaCzytaj też:
Karnowski inwigilowany Pegasusem. Prokuratura potwierdza