Historia prawdziwa?
Ronen Bergman to dziennikarz, który podczas konferencji w Monachium opowiedział historię swojej matki z czasów II Wojny Światowej. Wiele osób wyłapało jednak, że wypowiedź Bergmana jest sprzeczna z jego wcześniejszymi artykułami.
– Moi rodzice urodzili się w Polsce. Moja matka otrzymała przed wojną nagrodę od ministra edukacji narodowej. Później zaczęła się wojna i część rodziny zginęła. Ich polscy sąsiedzi wydali ich gestapowcom, a moja matka uratowała niektórych, bo podsłuchała nocną rozmowę, podczas której Polacy donosili na Żydów do gestapo. Po wojnie moja matka przyrzekła, że nigdy nie wypowie ani słowa po polsku – mówił dziennikarz "New York Times".
Z kolei w jednym ze swoich wcześniejszych artykułów Bergman twierdził, że podczas wojny jego matka miała 5 lat. „Moja matka, niech będzie błogosławiona jej pamięć, musiała pochować swojego ojca w śniegu, po cichu, tak by naziści ich nie nakryli. Miała wtedy 5 lat” – pisał dziennikarz.
"Polacy byli gorsi od nazistów"
Ronen Bergaman był gościem "Faktów po Faktach" w TVN24. – Opowieści, które słyszałem i zdanie, które matka cały czas powtarzała, że Polacy byli gorsi od nazistów i to do mnie wróciło. (…) To nie było wystąpienie. To było pytanie. Niestety nie dostałem odpowiedzi. Niestety większość dyskusji koncentrowała się na czymś innym – stwierdził Bergam.
– Chciałem podkreślić tylko jedną rzecz. Myślę, że matka, kiedy mówiła, że Polacy byli gorsi od nazistów, to wszystko, co się wydarzyło - odbiło się dużym echem w Izraelu. Otrzymałem setki wiadomości od Żydów z całego świata. Ludzie mówili, że to co powiedziałem, to jest dokładnie to, co wydarzyło się w ich rodzinach. „Dziękujemy, ze powiedziałeś to, co słyszeliśmy jako dzieci – że Polacy byli gorsi od nazistów” – argumentował dalej dziennikarz.
Bergman zaznaczył, że jego zdaniem taka opinia o Polakach jest "historycznie niesłuszna". – Myślę, że moja matka się myliła. W końcu to naziści byli gorsi, to oni najechali na Polskę, to oni zbudowali obozy koncentracyjne, to oni byli panami Holocaustu – powiedział.
Bergman ma żal do Morawieckiego
Dziennikarz "New York Times" wskazał, że ma żal do polskiego premiera za odpowiedź, jakiej mu udzielił. – Premier mógł odpowiedzieć na to pytanie zupełnie inaczej. Na nagraniu widać, że podchodzę bardzo emocjonalnie, prawie się rozpłakałem. Jeśli widzicie kogoś w tym stanie, to możecie zaoferować mu współczucie. (…) Myślałem, że premier Morawiecki będący, jak rozumiem młodym, błyskotliwym dyplomatą, zaoferuje mi współczucie i powie, czym jest ta ustawa, tak jak próbował to wytłumaczyć izraelskim dziennikarzom. Jego komentarz mnie zszokował – mówił Bergman w "Faktach po Faktach".
I dodał: – Premier Morawiecki zrównuje Polaków, którzy pomagali nazistom z Żydami, którzy im pomagali.
"Jedzie mi czołg?"
Rozmowa Ronena Bergmana z TVN24 odbiła się szerokim echem w polskich mediach. Argumentację izraelskiego dziennikarza mocno skrytykował m. in. piszący dla "Do Rzeczy" red. Wojciech Wybranowski.
twittertwittertwittertwitter