Potężna wpadka Sejmu. Jest tłumaczenie Cichockiego

Potężna wpadka Sejmu. Jest tłumaczenie Cichockiego

Dodano: 
Jacek Cichocki
Jacek Cichocki Źródło:PAP / Mateusz Marek
Kancelaria Sejmu opublikowała wyjaśnienie ws. ujawnienia posiedzenia klubu Lewicy, które było tajne.

We wtorek politycy Lewicy na zamkniętym posiedzeniu dyskutowali na temat strategii, jaką partia obierze ws. projektów aborcyjnych. To temat priorytetowy dla tej partii, który nawet w kampanii samorządowej był na pierwszym miejscu.

W trakcie spotkania nagle zorientowano się, że cały jego przebieg jest transmitowany przez sejmową telewizję. Tajne obrady i ustalenia były dostępne dla absolutnie każdego posła w Sejmie. Może je było oglądać m.in. w sejmowym hotelu. Politycy przekonują, że to pierwszy taki przypadek w historii polskiego parlamentaryzmu. Posłowie nie kryją oburzenia i zapewniają, że nie pozostawią tak tej sprawy.

Tłumaczenie Kancelarii Sejmu

W środę na stronie Sejmu pojawiło się wyjaśnienie dot. całej sytuacji. "Incydent omyłkowego upublicznienia w sejmowej wewnętrznej sieci telewizyjnej obrazu jednej z sal komisyjnych, w której 9 kwietnia br. w godz. wieczornych miało miejsce posiedzenie Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy (Nowa Lewica, PPS, Razem, Unia Pracy), jest przypadkiem odosobnionym i wyjątkowym. Podkreślamy, że obraz ten nie trafił do sejmowego systemu transmisji internetowych, nie był też dostępny na sejmowym kanale wideo w serwisie YouTube" – wskazano.

Kancelaria Sejmu zapewnia, ze potraktowała zdarzenie "z najwyższym priorytetem". Podano, że "szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki już 9 kwietnia w godzinach wieczornych wystosował przeprosiny na ręce przewodniczącej Klubu, posłanki Anny Marii Żukowskiej. Przekazał też na ręce pani przewodniczącej szczegółowe wyjaśnienia ze strony Ośrodka Informatyki, odpowiedzialnego za transmisje w sejmowym systemie telewizji wewnętrznej".

"Prace testowe"

Czytamy, że incydent był spowodowany pracami testowymi i wdrożeniowymi nowego systemu usługi transmisji, której dostawca został niedawno zmieniony. "W jego ramach są wdrażane nowe funkcjonalności, których uruchomienie produkcyjne wymaga gruntownego sprawdzenia. Kancelaria Sejmu, przygotowując się do uruchomienia nowych rozwiązań, prowadzi m.in. testy obciążeniowe nowego systemu oraz automatyzacji procesów dotyczących rozpoczynania i kończenia transmisji. Rozwiązania te pozwolą w przyszłości na optymalne kosztowo zapewnianie osobom zainteresowanym przebiegiem procesu legislacyjnego dostępu do lepszych niż dotąd stosowane usług transmisyjnych. Jednocześnie weryfikowane i uzupełniane są szczegółowe procedury dotyczące obsługi systemu transmisyjnego, by wyeliminować ryzyko wystąpienia podobnej sytuacji w przyszłości" – dodano.

"Z uwagi na okoliczność, że incydent jest opisywany w środkach masowego przekazu, w załączeniu publikujemy treść korespondencji skierowanej 9 kwietnia br. przez Szefa Kancelarii Sejmu do przewodniczącej klubu Lewicy, wraz z wyjaśnieniami Ośrodka Informatyki" – przekazała KS.

We wspomnianej korespondencji, szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki prosi o przekazanie przeprosin dla wszystkich członków klubu Lewicy. Dołączono także notatkę służbową z wyjaśnieniami, sporządzoną przez Marka Tworkowskiego, wicedyrektora Ośrodka Informatyki.

Czytaj też:
Żukowska poszła z kwiatami do Hołowni

Źródło: Sejm
Czytaj także