W Polsce zatrzymano członka organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie, poszukiwanego na podstawie czerwonej noty Interpolu. Obywatel Tadżykistanu został już deportowany. W tym celu zorganizowano specjalny lot.
Członek Państwa Islamskiego zatrzymany w Polsce. "Ukrywał się pod fałszywymi danymi"
O akcji Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która doprowadziła do zatrzymania mężczyzny, a także późniejszych związanych z nim działaniach poinformował w komunikacie rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.
"W efekcie zaawansowanych działań funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali cudzoziemca na terenie Polski centralnej. Ukrywał się on pod fałszywymi danymi" – czytamy.
Z ustaleń służb wynika, że mężczyzna od kilku lat był zaangażowany w działalność terrorystyczną. Aktywny miał być m.in. w rejonie konfliktu zbrojnego na Bliskim Wschodzie. Jak przekazano, powiązany był on również z członkami organizacji Państwo Islamskie Prowincji Khorasan, wobec których prowadzone są śledztwa w związku z przygotowywaniem aktów terrorystycznych w kilku państwach europejskich.
Wobec Tadżyka orzeczono zakaz wjazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz innych państw strefy Schengen przez okres 10 lat.
Deportacja. "Został wydalony specjalnym lotem"
Z komunikatu wynika, że 11 kwietnia na wniosek szefa Agencji Bezpieczeństwa mężczyzna został deportowany z terytorium naszego kraju.
"Deportacja cudzoziemca była realizowana w ścisłej współpracy ze Strażą Graniczną. Cudzoziemiec został wydalony lotem specjalnym w asyście funkcjonariuszy SG" – poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
Czytaj też:
Wraca sprawa śmierci Barbary Blidy. Czarzasty: Umówiłem się z BodnaremCzytaj też:
Zbigniew Ziobro podjął decyzję. Tej sprawy nie odpuściCzytaj też:
Morderstwo Polaka w Szwecji. Jest decyzja sądu