Były senator PiS trafi do więzienia. Wyrok jest prawomocny

Były senator PiS trafi do więzienia. Wyrok jest prawomocny

Dodano: 
Łańcuch sędziowski, zdjęcie ilustracyjne
Łańcuch sędziowski, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Leszek Szymański
Były senator PiS Waldemar Bonkowski został skazany na trzy miesiące bezwzględnego więzienia i rok ograniczenia wolności.

Wyrok wydał Sąd Okręgowy w Gdańsku. Chodzi o sprawę z 2021 roku, gdy polityk przywiązał swojego psa do haka holowniczego samochodu.

Rok później sąd pierwszej instancji skazał Bonkowskiego na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Polityk odwołał się jednak od wyroku. Teraz został skazany na trzy miesiące bezwzględnego więzienia i rok ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Obrońca byłego senatora uważa, że doszło do "nieszczęśliwego wypadku". – Mój klient swoim życiem, w relacji do zwierząt potwierdził, że od lat dobrze się nimi opiekował i nie wydarzyło się nic, co by podważyło te słowa – stwierdził.

Były senator jest zdania, że sąd uległ presji. – To jest polityczna farsa (...). Podejrzewam, że sąd uległ temu hejtowi lewackiemu i naciskom, dlatego taki wyrok. Obawiam się, że w Polsce pod obecnymi rządami standardy sądów w sensie negatywnym przewyższają standardy białoruskie, a zbliżają się do północnokoreańskich – mówił chwilę po ogłoszeniu wyroku.

Anna Włodarczyk, zastępca prokuratora rejonowego w Kościerzynie, przekonuje, że wyrok z pierwszej instancji był zbyt łagodny.

Wyrzucony z partii

Waldemar Bonkowski został wyrzucony z PiS w 2019 roku. W jego sprawie miał interweniować sam Jarosław Kaczyński. Dziennik "Fakt" twierdził, że Waldemar Bonkowski bił żonę, a na miesięcznice smoleńskie prowadzał się z kochanką.

Polityk ostatecznie nie znalazł się na listach wyborczych partii, co jednak nie zakończyło jego przygody ze światem polityki. Bonkowski pomimo usunięcia z partii, postanowił ubiegać się o mandat senatora. Sam miejsca w Senacie nie zdobył, ale skutecznie przeszkodził w tym kandydatowi PiS, gdyż przez jego start w wyborach elektorat konserwatywny podzielił się, senatorem został ostatecznie poseł Platformy Obywatelskiej Stanisław Lamczyk.

Czytaj też:
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "Nawoływała do demonstracji antypaństwowych"
Czytaj też:
Bąkiewicz z zarzutem uszkodzenia zabytku. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także