Po akcji ratunkowej na Nanga Parbat był w Polsce prawie bohaterem narodowym. Dzisiaj nie lubią go nawet koledzy, z którymi miał zdobywać K2.
Historia Denisa Urubki mówi wiele nie tylko o tym, jak trudne decyzje muszą podejmować himalaiści. Pokazuje też, że środowisko, które od dekad prezentowało się jako grupa uduchowionych ludzi zdobywających najwyższe szczyty, nie jest takie oderwane od ziemi, jak się wydawało. Nie brakuje w nim tego, co obserwujemy często w dzisiejszych czasach – rozpychania się łokciami, przerostu ambicji, zawiści, rywalizacji o to, komu przypadnie największy zaszczyt.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.