Grażyna Ignaczak-Bandych jest związana z Kancelarią Prezydenta od początku pierwszej kadencji Andrzeja Dudy. Najpierw pełniła funkcję dyrektor generalnej, zaś od 8 października 2020 r. – szefowej KPRP. 12 lutego 2021 r. została powołana przez prezydenta na członka rady do spraw ochrony zdrowia. Z samym Andrzejem Dudą zna się od kilkunastu lat. Ich drogi przecięły się jeszcze za czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego.
– Praca w Kancelarii Prezydenta RP wymaga niezwykłego zaangażowania. Ze względu na problemy zdrowotne, dwa tygodnie temu, poprosiłam pana prezydenta, żeby mnie odwołał. A on się do tego przychylił – poinformowała w rozmowie z Interią Ignaczak-Bandych. – W ubiegłym roku osiągnęłam wiek emerytalny. Co dalej, zobaczymy – dodała.
Konflikt w Kancelarii Prezydenta?
Jak stwierdziła Interia, powodem odejścia szefowej Kancelarii Prezydenta ze stanowiska jest jej konflikt z Marcinem Mastalerkiem, szefem gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy. – Nałożyły się dwie kwestie: rzeczywiste, poważne problemy zdrowotne i różnice w postrzeganiu funkcjonowania kancelarii – powiedział informator portalu.
Według nieoficjalnych doniesień, miejsce Grażyny Ignaczak-Bandych zajmie Małgorzata Paprocka, która jest sekretarzem stanu w KPRP.
Klęska prezydenckiego ministra
Prezydencki minister Wojciech Kolarski nie zdobył mandatu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Bliski współpracownik Andrzeja Dudy, który startował z pierwszego miejsca na liście PiS w Wielkopolsce, dostał 49 195 głosów.
Jedyny mandat dla PiS w Wielkopolsce uzyskała była minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg (115 670 głosów). Kolarski uzyskał także gorszy wynik od Ryszarda Czarneckiego (66 098 głosów), który europosłem był od 20 lat.
Czytaj też:
"Przeskoczyli" liderów. Niespodziewane wygrane kandydatów z dalszych miejsc na listach