Ziemiec odpowiada tabloidom: Zakasaliśmy rękawy, pracujemy pro bono

Ziemiec odpowiada tabloidom: Zakasaliśmy rękawy, pracujemy pro bono

Dodano: 
Dziennikarz Krzysztof Ziemiec
Dziennikarz Krzysztof Ziemiec Źródło: PAP / Leszek Szymański
Krzysztof Ziemiec, szef kanału Otwarta Konserwa stworzył zbiórkę na platformie Patronite, co krytykowały tabloidy. Ziemiec odpowiada na te zarzuty.

"Otwarta Konserwa to kolektyw dziennikarzy i komentatorów o otwartych umysłach, którym bliskie są wartości konserwatywne, lecz dalekie jest szufladkowanie i spłycanie tematów ograniczające się do ‘jedynej słusznej prawdy’. Mówimy o tematach ważnych, nie unikamy tych trudnych, nie zamykamy się na argumenty żadnej ze stron. Często ironizujemy, gdy trzeba, bywamy śmiertelnie poważni. Zawsze jednak mówimy wprost i nie owijamy w bawełnę. Mimo że w dużej mierze zajmujemy się polityką, wychodzimy z założenia, że nie tylko ona jest ciekawa" – tak o Otwartej Konserwie pisze Ziemiec.

Cztery cele finansowe

Teraz Otwarta Konserwa wystartowała ze zbiórką środków przez portal Patronite. Redakcja wyznaczyła sobie cztery cele finansowe – 1000, 10.000, 20.00 i 50.000 zł. Redakcja za uzyskane środki. Obecnie kanał ma 56 patronów, którzy wpłacają łącznie 1840 zł miesięcznie.

Ruch Ziemca spotkał się z krytyką mediów tabloidowych. Na krytykę tę Ziemiec odpowiada w najnowszym filmiku.

– Jest dla nas miłym zaskoczeniem, że w ciągu kilku dni udało nam się zgromadzić 50 patronów. Może wydawać się, że 50 osób to nie jest tak dużo, ale to tylko kilka dni. Dzięki ich wsparciu udało bardzo szybko osiągnąć pierwszy z progów. To pozwala nam na pokrycie niezbędnych kosztów takich jak prąd, internet czy księgowa. Dziękuję wszystkim, którzy postanowili się dołączyć i widzą, że nasza ciężka praca ma sens. Nasza praca jest dla Was, bez Was nie istniejemy. Mam nadzieję, że czujecie, że dobrze te pieniądze inwestujecie – powiedział dziennikarz.

– To pokazanie jak działają niektóre media, internet, tabloidowe mechanizmy. Najpierw obmaże się człowieka śmierdząca mazią, błotem, szambem. Zasugeruje żebractwo, nieuczciwość, próbę wyciągania pieniędzy. A tak naprawdę nie robimy nic nadzwyczajnego. Jeśli ci, którzy myślą, że to jest jakakolwiek afera, to uwierzyli w aferę, którą skleiły tabloidy. Zasugerowały, że nasza grupa jest żebrakiem, który wyciąga od nich pieniądze – opowiada Ziemiec tłumacząc, że zrzutka jest dobrowolna i nikt do niej nie zmusza.

"Wszystko robimy sami"

Dziennikarz wyjaśnia, dlaczego zbiórka jest potrzebna w dalszym rozwoju kanału.

– Otwarta Konserwa powstała jako kanał założony przez grupę znajomych, współpracowników. Uruchomiliśmy go na początku maja, od początku wiedzieliśmy, że to będzie startup, który wymaga od nas pracy pro bono. Nikt z nas – ja, realizator, grafik, nie bierzemy za to złotówki. Zakasaliśmy rękawy, zbudowaliśmy studio sami. Przez dwa miesiące umieściliśmy na naszym kanale ponad 200 filmów. Wszystko od początku do końca robimy sami. Jeśli chcemy iść dalej, to musimy się rozwijać. W dzisiejszych czasach Patronite to coś zupełnie normalnego, szczególnie jeśli istnieje się w sieci – tłumaczy były dziennikarz TVP.

Czytaj też:
Kłopoty platformy X. Komisja Europejska może nałożyć gigantyczną karę
Czytaj też:
Były gwiazdor TVP o zbiórce pieniędzy. "To nie jest forma żebrania"

Źródło: Otwarta Konserwa
Czytaj także