Sasin o zwrocie nagród: Jeśli któryś z ministrów nie ma pieniędzy, będzie musiał wziąć pożyczkę

Sasin o zwrocie nagród: Jeśli któryś z ministrów nie ma pieniędzy, będzie musiał wziąć pożyczkę

Dodano: 
Jacek Sasin
Jacek Sasin Źródło:PAP / Jakub Kamiński
Nie milkną echa decyzji Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości dotyczącej przekazania nagród, jakie otrzymali ministrowie rządu Beaty Szydło, do Caritas. Do sprawy na antenie Radia Zet odniósł się szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin.

– Byłem na spotkaniu, kiedy zapadła decyzja o zwrocie nagród. Nikt jej nie kwestionował, nikt nie zgłosił sprzeciwu wobec tej decyzji. Również wobec postanowienia, żeby pieniądze przekazać na Caritas – wskazał Sasin. I dodał: – W naszym odczuciu, odczuciu premier Szydło, nagrody się należały. Miała głębokie przekonanie co do tego i bardzo dobrze oceniała pracę ministrów. Obiektywnie rzecz biorąc, ta praca musi być bardzo dobrze oceniana, to widać po efektach, ale okazało się, że mimo tego Polacy są innego zdania ws. premii. Coś może być zgodne z prawem i standardami, w odczuciu nas polityków mogło to być słuszne, ale nie ma znaczenia, co my uważamy w tej sprawie, bo główne znaczenie ma to, co uważają Polacy.

Sasin zapytany przez Konrada Piaseckiego, co ma zrobić Mariusz Kamiński, który — jak wynika z oświadczenia majątkowego, nie ma oszczędności – odpowiedział: – Będzie musiał znaleźć, są banki, instytucje, gdzie można uzyskać pożyczki.

Czytaj też:
Rzecznik PiS: Będą konsekwencje dla tych, którzy nie zwrócą nagród
Czytaj też:
Jeden z ministrów nie odda nagrody, bo wydał już pieniądze?

Źródło: Radio Zet
Czytaj także