Tragicznego odkrycia dokonali bliscy 31-latki, którzy wczoraj po południu weszli do domu rodziny w Wejherowie. W łóżeczku, obok kobiety, było ciało 3-miesięcznej córki 31-latki. Policja bierze pod uwage dwie wersje wydarzeń – jedna zakłada, że kobieta udusiła córkę, a potem popełniła samobójstwo, a druga zakłada, że kobieta znalazła martwe dziecko i popełniła samobójstwo. Na ciele dziecka nie było obrażeń zewnętrznych, a policja nie stwierdziła śladów wskazujących na obecność w domu osób trzecich.
Sprawę bada policja i prokuratura. Wątpliwości dotyczące popełnienia przez kobietę samobójstwa podnoszą sąsiedzi rodzin, którzy informują, że był to spokojny dom, a dziecko było zadbane. 31-latka była dermatologiem, ojciec dziecka to również lekarz – chirurg.
Więcej informacji może przynieść sekcja zwłok dziecka, która zaplanowana została na jutro.
Czytaj też:
Bliscy znaleźli ciało kobiety i jej małej córeczki. Policja bada sprawę