ABW zatrzymała Rubcowa wraz z jego partnerką. To polska dziennikarka

ABW zatrzymała Rubcowa wraz z jego partnerką. To polska dziennikarka

Dodano: 
Rosjanie, którzy wrócili do Moskwy w ramach wymiany więźniów. Wśród nich Paweł Rubcow (mężczyzna w czarnej koszulce z nadrukiem)
Rosjanie, którzy wrócili do Moskwy w ramach wymiany więźniów. Wśród nich Paweł Rubcow (mężczyzna w czarnej koszulce z nadrukiem) Źródło: PAP/EPA
W 2022 r., gdy ABW zatrzymała agenta GRU Pawła Rubcowa, wraz z nim zatrzymano jego partnerkę. Okazuje się, że to aktywna w zawodzie dziennikarka.

1 sierpnia w stolicy Turcji, Ankarze, odbyła się największa od czasów zimnej wojny wymiana więźniów między Rosją, Białorusią i krajami Zachodu. Operacja objęła 24 osoby z więzień w siedmiu krajach, w tym w Polsce, oraz dwoje dzieci.

Polska uwolniła Pawła Rubcowa, agenta GRU, który działał w Polsce jako dziennikarz hiszpańskich mediów Pablo Gonzalez. Przez lata uwiarygadniał się w oczach mediów lewicowo-liberalnych oraz opinii publicznej krytycznej wobec rządu PiS. Gdy został zatrzymany w 2022 r. przez ABW, bronił go m.in. działacz ruchu LGBT Bartosz Staszewski. O tym, jak Rubcow skutecznie oszukał środowisko anty-PiS, w bieżącym wydaniu tygodnika "Do Rzeczy" pisze Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska.

Freelancerka, partnerka agenta. Kim jest Natalia K?

Podczas zatrzymania Rubcowa w lutym 2022 r. w Przemyślu wraz z nim zatrzymano dziennikarkę, jego partnerkę. Prokuratura potwierdza, że kobieta usłyszała zarzut pomocnictwa w szpiegostwie. Serwis Front Story opisuje wątek Natalii K. (dane zmienione). K. to dziennikarka, freelancerka. "Po zatrzymaniu ABW rewiduje mieszkanie pary w Warszawie (wynajęte miesiąc wcześniej). (...) Agenci zabezpieczają sprzęty, telefony, laptopy, zewnętrzne dyski, znajdują karty płatnicze na rosyjskie nazwisko Gonzáleza – Pawła Rubcowa. W kieszeniach kurtki – paragony z Moskwy" – czytamy. Na lodówce w mieszkaniu pary przyczepiony miał być magnes z... Władimirem Putinem.

Po zatrzymaniu Gonzalez trafił do aresztu. Natalia K. nie. Powód? Możliwe, że zarzuty wobec niej były zbyt słabe. " O tym, że Natalia K. została zatrzymana wie garstka znajomych, wie też kilkoro dziennikarzy, wiedzą korespondenci. Mało kto z polskich znajomych pary, którzy bywali w ich wspólnym mieszkaniu, zdaje sobie sprawę, że Gonzalez posługiwał się również rosyjskim paszportem Pawła Rubcowa. Są wstrząśnięci informacjami o miłym, zabawowym Pablo" – opisuje serwis.

Okazuje się, że Natalia K. jest obecnie aktywną dziennikarką. W grudniu 2022 r. "Natalia K. wróci na pierwszą linię newsów jako reporterka. O swojej sprawie nigdy publicznie nie wspomni – choć zabiera głos w ważnych debatach. (...) Poza grupą znajomych pary, którzy są przekonani, że Natalia padła ofiarą nieszczęśliwej miłości, o śledztwie nikt nie słyszy. Po aresztowaniu Gonzaleza w nieformalnych rozmowach Natalia długo broni partnera, bagatelizuje ustalenia prokuratury, załatwia mężczyźnie książki do aresztu" – czytamy.

K. zajmowała się m.in. kwestiami kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej (podobnie jak Gonzalez, który krytykował polskie władze za rzekomo nadmierną brutalność oraz niedopuszczanie do strefy buforowej mediów).

"Jej znajomi w nieoficjalnych rozmowach twierdzą, że dopiero w ostatnich miesiącach zaczyna odcinać się od szpiega GRU. (...) Nic nie wskazuje na to że redakcje, dla których pracuje, wiedzą o tym, że ma zarzut w głośnej, szpiegowskiej aferze" – twierdzi Front Story.

Co na to Natalia K? "W odpowiedzi na Państwa pytania informuję, że w związku z toczącym się postępowaniem moje dane osobowe (lub dane mogące ujawnić moją tożsamość) muszą pozostać utajnione. Ponadto, z uwagi na toczące się śledztwo i jego tajemnicę, nie mogę udzielać Państwu żadnych informacji. Wszelkie pytania proszę kierować do Prokuratury" – taki komunikat przesłała portalowi.

Czytaj też:
Zachód oddał Rosji szpiegów i zabójców. "Odpoczną trochę i wrócą do pracy"

Źródło: frontstory.pl
Czytaj także