"Jeżeli chce pan przekonać do siebie Polaków w wyborach samorządowych, jakby pan miał podsumować osiem lat rządów PO, jakie by pan wymienił trzy, cztery sukcesy, takie największe?" – takie pytanie od dziennikarza lokalnego serwisu internetowego usłyszał lider Platformy Obywatelskiej.
W tym momencie Grzegorzowi Schetynie po prostu odebrało głos.
Kiedy go odzyskał, po dłuższej chwili milczenia, zaczął tłumaczyć, że Platforma Obywatelska nie jest partią, która może mówić tylko o ośmiu latach rządów. – Jeżeli dzisiaj, w kontekście wyborów samorządowych, chcemy podsumowywać, to podsumowujmy trzy kadencje, nasze kadencje samorządowe od 2006 roku, nasza władza w sejmikach, zmiana, przebudowa całej konstrukcji polskiego państwa, Polski lokalnej, tysiące kilometrów zbudowanych dróg, dróg ekspresowych czy autostrad, 6,5 tysiąca orlików, zbudowanie bardzo mocne pozycji Polski w Europie i świecie – powiedział w końcu Schetyna.
Trzeba jednak przyznać, że w pamięci większości osób, które obejrzały nagranie z konferencji w pamięci pozostanie pierwsza reakcja Schetyny.