"Stare baby". Kłótnia dziennikarek w studiu TVN

"Stare baby". Kłótnia dziennikarek w studiu TVN

Dodano: 
Hanna Lis
Hanna Lis Źródło: PAP / Stach Leszczyński
W sobotnim wydaniu "Dzień Dobry TVN" doszło do spięcia między zaproszonymi dziennikarkami. Poszło o podejście do kobiecości.

W sobotnim wydaniu porannego programu TVN poruszono temat tego, czy kobietom po 50 roku życia wypada "epatować seksapilem". Gośćmi były Małgorzata Szumowska, Hanna Lis oraz Grażyna Torbicka. Choć panie zgodziły się co do tego, że nikt nie ma prawa oceniać zachowania innych osób, to poróżniła je jedna wypowiedź.

Poszło o słowa Hanny Lis, która wspomniała w żartobliwy sposób o "starych babach". – Nie zgadzam się na określenie "stare baby". Co ty opowiadasz? – oburzyła się od razu Grażyna Torbicka. W odpowiedzi Lis próbowała wytłumaczyć, że starzejący się mężczyźni zwykle "zachwycają siwymi włosami", a o starzejących się kobietach mówi się właśnie w ten sposób, a jej słowa celowo są nieco kąśliwe. Nie przekonała Torbickiej. Ta zarzuciła jej, że jedynie powiela stereotyp. – Pobijasz stereotypy. Haniu, nie jest to dobre – stwierdziła

Hanna Lis nie dawała jednak za wygraną i jeszcze raz spróbowała wyjaśnić, o co jej chodzi. Odniosła się do szeroko krytykowanego występu Beaty Kozidrak, podczas którego piosenkarka wykonała pełen seksualnych ruchów taniec. Jego kontekstem była piosenka, którą było słychać w tle – opowiadała ona o prostytutce.

– Ona śpiewała o młodej prostytutce, która prostytuuje się, żeby wyrwać się z nędzy. (...) To była pewna sceniczna kreacja. Beata Kozidrak została zrównana z ziemią, ale kiedy występuje Steven Tyler i "kopuluje" z mikrofonem, to wszyscy biją brawo. Także odbijam piłeczkę – podsumowała dyskusję w "Dzień Dobry TVN" Hanna Lis.

Beata Kozidrak zareagowała na aferę

Kozidrak wykorzystała medialną burzę wokół jej osoby i ogłosiła, że pracuje nad nowym utworem.

"Rodzi się nowe. Właśnie wyszłam ze studia. Nagrałam vocal do przepięknej kompozycji, która nieoczekiwanie wpadła mi w ręce.
Autora tej kompozycji jeszcze Wam nie zdradzę, ale powiem, że pracuję z nim po raz pierwszy. Tekst napisałam momentalnie – słowa przyniósł pełen wspomnień wieczór. Tak więc niebawem premiera mojej nowej piosenki, a potem w marcu w Łodzi zagram koncert, na który czekam z niecierpliwością i jakiego nie zagrałam jeszcze nigdy w życiu! Szczegóły przekażę niebawem" – przekazała fanom na Instagramie.

Nawiązała też do tańca, który wzbudził tak duże poruszenie w polskich mediach.

"Tymczasem zapraszam Was na kolejny jubileuszowy koncert 45-lecia Bajmu. Widzimy się 27 października w Tauron Arena Kraków. "OK OK nic nie wiem nic nie wiem" również będzie i oczywiście ze specjalną choreografią" – dodała.

Czytaj też:
Nowa twarz w śniadaniówce TVN-u. To gwiazda TikToka
Czytaj też:
Słynna dziennikarka wraca do TVP. Wcześniej kpiła z Kościoła

Źródło: "DDTVN"/Plejada
Czytaj także