Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski miał zwrócić się z prośbą do USA o to, żeby Polska mogła zestrzeliwać rosyjskie pociski nad terytorium Ukrainy.
Liderzy Konfederacji zareagowali natychmiast, przypominając, że ugrupowanie zdecydowanie sprzeciwia się ewentualnemu wejściu Polski w kontakt bojowy z Rosją na terytorium Ukrainy.
Janusz Korwin-Mikke zaapelował do ugrupowania, aby wystosowało do premiera pismo z postulatem pilnej zmiany szefa resortu spraw zagranicznych. Były poseł Konfederacji i wieloletni lider prawicy wyraził przekonanie, że w rządzie nie ma zgody na działania Radosława Sikorskiego.
List Otwarty Janusza Korwin-Mikkego do Konfederacji dot. ministra Sikorskiego
"Niniejszym zalecam w trybie natychmiastowym zgłosić JE Donaldowi Tuskowi dezyderat zmiany Ministra Spraw Zagranicznych. Ważna jest szybkość – tryb wniosku o votum nieufności zostawić na później. Proponuję ton pojednawczy" – napisał Korwin-Mikke, a treść opublikował na X.
Polityk chce, żeby Konfederacja zwróciła się do Donalda Tuska z prośbą o natychmiastowe usunięcie p. Radosława Sikorskiego ze stanowiska Ministra Spraw Zagranicznych III RP
Korwin-Mikke przedłożył następujące uzasadnienie: "JE Radosław Sikorski wystosował (chcemy wierzyć, że bez uzyskania zgody Rady Ministrów) pismo domagające się od USA zgody na atakowanie rosyjskich rakiet nad terytorium Ukrainy. Polska stałaby się tym samym stroną wojującą i państwa NATO nie miałyby obowiązku występować w obronie Polski.
Tu chodzi nie tylko o wciągnięcie Polski we wojnę – ale też o możliwość rozpętania III Wojny Światowej – do czego dążą niektóre kręgi w Londynie i Waszyngtonie.
Warto dodać, że p.Sikorski był w Afganistanie najprawdopodobniej z ramienia MI6 (obecnie SIS) i jest chyba nadal poddanym brytyjskim. Charakterystyczne, że wystąpił po raz pierwszy z taką propozycją tuż po wizycie w Polsce ministra SZ Zjednoczonego Królestwa – na szczęście ówczesny Sekretarz Generalny NATO tę propozycję wyśmiał i odrzucił.
Natomiast żona p.Sikorskiego, p.Anna Applebaum, jest obywatelką USA powiązaną z pro-wojennym środowiskiem neo-konserwatystów, a synowie p.Sikorskiego służą w armii amerykańskiej. Już same podejrzenia, że p.Sikorski realizuje cele sprzeczne z interesem Polski wystarczą, by w tej delikatnej sytuacji natychmiast usunąć p.Sikorskiego ze stanowiska.
W USA kręgi pro-wojenne już wykorzystują petycję JE Radosława Sikorskiego. Trzeba Go więc natychmiast usunąć ze stanowiska i zdezawuować. Zanim będzie za późno".
Polityk opublikował nagranie, w którym wyraził swoje obawy i rozwinął swoje uzasadnienie.