Polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego – Trzeciej Drogi, który podał się do dymisji w reakcji na doniesienia Wirtualnej Polski, dotyczące współpracy jego kancelarii prawnej z deweloperami, teraz odniósł się do innej publikacji portalu – "Wiceminister Jacek Tomczak i chiński lobbing". Jak zapowiedział były wiceszef MRiT w oświadczeniu wysłanym do mediów, wystąpi na drogę sądową przeciwko autorom artykułu Pawłowi Figurskiemu i Patrykowi Słowikowi, a także ich redakcji.
"Jacek Tomczak, wiceminister rozwoju rekomendowany na stanowisko przez PSL, jeszcze jako poseł potajemnie lobbował na rzecz chińskich koncernów technologicznych. Polityk przedstawiał stanowisko w stu procentach zbieżne z interesami Chińczyków" – można przeczytać w tekście Figurskiego i Słowika, opublikowanym na stronach Wirtualnej Polski. Jak podkreślali dziennikarze, Tomczak miał kontynuować tę działalność jako członek rządu.
Tomczak odrzuca oskarżenia o lobbowanie na rzecz Chińczyków
Słowa autorów artykułu spotkały się z odpowiedzią parlamentarzysty. "Oskarżanie posła i funkcjonariusza publicznego o działanie na rzecz innego kraju bez żadnych twardych dowodów oraz solidnych podstaw jest wyjątkowo haniebne" – czytamy w oświadczeniu Jacka Tomczaka.
Jak zaznaczył, narracja zawarta w artykule jest "fałszywa", natomiast Figurski i Słowik "nie przedstawiają żadnych dowodów na potwierdzenie stawianych przez siebie tez".
Tomczak podkreślił, że zawsze skupiał się na sytuacji polskiej gospodarki, a także "na tym, jak uchwalane przepisy prawa na nią wpływają". Były wiceminister przypomniał, że podejmował interwencje, gdy chińskie platformy e–commerce stosowały praktyki naruszające polskie i unijne prawo.
Były wiceminister: Tezy w artykule nie mają nic wspólnego z rzeczywistością
Poseł zauważył, że autorzy artykułu nie wspomnieli m.in. o tym, że przez cztery kadencje Sejmu należał do polsko–tajwańskiej grupy parlamentarnej, a także uczestniczył w oficjalnych delegacjach na Tajwan. Ponadto Tomczak zarzucił dziennikarzom niewiedzę dotyczącą ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, a także uwag organizacji, które zostały zgłoszone do niej w procesie legislacyjnym.
"Stawiane w artykule oskarżenia i tezy nie mają nic wspólnego z rzeczywistością" – napisał Jacek Tomczak. Jak podkreślił, w Ministerstwie Rozwoju i Technologii "pełni rolę adwokata polskich przedsiębiorców i działa w ich interesie".
Czytaj też:
"Nie ma na to naszej zgody". Wzrasta napięcie w Trzeciej DrodzeCzytaj też:
Tomczak wezwany na dywanik. "Bez zamiatania pod dywan"