Śpiewak podkreślił, że jeżeli nie wejdzie do drugiej tury wyborów, to raczej nie wskaże żadnego kandydata. Podkreślił jednak, że w mieście nie może ponownie wygrać Platforma.
– Wiem jedno, że trzeba odsunąć Platformę od władzy – zaznaczył.
Śpiewak podkreślił, że liczy na organizacji lewicowych, jak choćby Partia Razem, ale jednocześnie chciałby, a środowiska z drugiej sceny politycznej go wsparły. – Rozmawiamy i chcielibyśmy dostać poparcie po drugim spektrum sceny politycznej. Miałem udaną rozmowę z Pawłem Kukizem i liczę, że on też w tych wyborach mnie poprze – mówił.
Polityk ponadto odniósł się do startu PSL w warszawskich wyborach. Jego zdaniem kandydatura Stefaniaka "nie jest do końca poważna". Śpiewak ocenił, że kandydat PSL najprawdopodobniej wycofa się jeszcze przed pierwszą turę, a sam start jest spowodowany tym, że cała uwaga mediów będzie skupiona na Warszawie.
Czytaj też:
Stefaniak kandydatem PSL na prezydenta Warszawy. "Warszawa powinna być, jak truskawki"
Czytaj też:
Zwolennik KOD zadał Trzaskowskiemu pytanie, a ten się zdenerwował. "Zostałem dziwnie potraktowany"