Bierzcie, to wasze!
  • Andrzej KrzystyniakAutor:Andrzej Krzystyniak

Bierzcie, to wasze!

Dodano: 
Flagi Niemiec, Polski i UE
Flagi Niemiec, Polski i UE Źródło: PAP/EPA / PATRICK PLEUL
Polska postawa bierności względem naszych zachodnich sąsiadów zaczyna przypominać gospodarza, który beztrosko rozdaje swój dorobek przybyłym gościom, ciesząc się naiwnie, że ci o nim pamiętają. Trwonimy polski dorobek kulturowy na Ziemiach Odzyskanych.

O niemieckich wpływach w Polsce po 1989 r. mogłoby powstać niejedno opracowanie składające się z kilku tomów podzielonych na okresy oraz dziedziny oddziaływania państwa niemieckiego na Polskę, jej politykę, tożsamość kulturową, gospodarkę etc. Niemcy najbardziej zainteresowani są polskimi ziemiami zachodnimi, nazywanymi po 1945 r. Ziemiami Odzyskanymi. Z kolei dla Niemców będą to ziemie „niemieckiego wschodu”. Określenie to możemy często usłyszeć przy okazji różnego rodzaju obchodów wkroczenia na obszar III Rzeszy Armii Czerwonej, wówczas będziemy mieli zdaniem Niemców do czynienia z „tragedią niemieckiego wschodu”. O tych terenach Niemcy, mówiąc delikatnie, nigdy nie zapomnieli i, swoją drogą, trudno mieć do nich o to pretensje.

Od wielu lat, a może i od początku III RP, trwa bierność państwa polskiego w każdym obszarze jego działania w stosunku do Niemiec. Dodajmy, że mamy czasem ze strony Polski do czynienia z działaniami w istocie swej pozornymi, nieprzynoszącymi prawie żadnych efektów, poza mizernymi wydźwiękami propagandowymi. Polskie państwo pozwala na swoim terytorium działać organizacjom jawnie proniemieckim, jednocześnie separatystycznym w swych dążeniach, wrogim Polsce, niekryjącym nie tylko swej niechęci względem polskiego państwa, lecz także jawnie kwestionującym przynależność części terytorium do Polski. Nietrudno się domyślić, że chodzi o Śląsk.

Artykuł został opublikowany w 49/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Źródło: se.pl
Czytaj także