Z informacji do których dotarła gazeta wynika, że rekonstrukcja nastąpi prawdopodobnie na jesieni i będzie wiązała się ze zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego. Kampania, która rozpocznie się tuż po wyborach samorządowych będzie - według doniesień "Rzeczpospolitej" oznaczała dla chcących w niej uczestniczyć ministrów, konieczność pożegnania się z rządem.
– Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jeśli ministrowie chcą startować do PE, to najpóźniej po wyborach samorządowych muszą złożyć dymisję – mówi "Rzeczpospolitej" rozmówca z Nowogrodzkiej. "Dlatego późną jesienią można spodziewać się kolejnego przetasowania w gabinecie premiera Mateusza Morawieckiego" – podaje dziennik.
Wśród ministrów mających europejskie ambicje ma być była premier Beata Szydło. Wskazuje się jednak, że takich osób jest więcej. Media spekulują o Annie Zalewskiej, Elżbiecie Witek i Beacie Kempie.