Rafał Piech rządzi Siemianowicami Śląskimi od trzech kadencji. W 2021 r. założył ruch społeczny o nazwie Polska Jest Jedna. Następnie, na bazie ruchu zajmującego się przede wszystkim krytyką ograniczeń związanych z COVID-19, powstała praprawicowa partia polityczna Polska Jest Jedna. Została ona zarejestrowana 9 lutego 2023 r.
Piech podkreśla swoje przywiązanie do wiary katolickiej. Z jego inicjatywy Matka Boska "otrzymała klucze do miasta, jest jego menedżerem i je prowadzi". Zawierzył też miasto Miłosierdziu Bożemu.
Partia PJJ wystawiła w wyborach parlamentarnych w 2023 roku listy w 39 z 41 okręgów wyborczych. Formacja zdobyła 1,63 proc. głosów. W wyborach samorządowych w 2024 współtworzyła lokalne komitety, zazwyczaj z Konfederacją.
Teraz jednak przed Rafałem Piechem poważny problem. "Decyzją Sadu Okręgowego w Warszawie została zdelegalizowana. Wykreślono ją z rejestru 18 listopada 2024 r., bo nie złożyła w terminie (do 31 marca 2024 r.) rocznego sprawozdania finansowego ze swojej działalności (podobny los spotkał w sumie 11 małych partii)" – opisuje portal slazag.pl.
Piech: Kontynuujemy jako ruch społeczny
Piech wskazuje, że wina leży po stronie księgowego. – Księgowy, który miał pełną odpowiedzialność, umowę z nami. Odpowiadał swoim majątkiem, swoją firmą, swoim nazwiskiem złożył sprawozdanie dwa tygodnie po terminie. Kiedy zapytaliśmy go: co się stało? Odpowiedział nam, że nie wie co się stało. Możemy się tylko domyślać – mówi włodarz Siemianowic Śląskich.
– Kontynuujemy to, ale już jako ruch społeczny o tej nazwie, która była z nami od początku, ale była ukryta w PJJ. Idziemy jako ruch społeczny, stowarzyszenie Panem Jest Jezus. Wielu z was bało się partii, wielu z was nie chciało się zapisać do partii. Mieliście z tym problem, dlatego sympatyzowaliście z nami. Dzisiaj przychodzi ten moment, kiedy nie musicie się niczego obawiać, bo do stowarzyszenia możecie się przyłączyć. Wiecie doskonale, że będą chcieli nas zniszczyć, a KRS to jest tylko numerek, a PJJ to jest prawdziwa siła i prawdziwa wartość – dodał.
Czytaj też:
KO chce wprowadzić kolejne opłaty. Uderzą w małe miastaCzytaj też:
"Wszystko możliwe". PSL widzi w drugiej turze Hołownię, nie Trzaskowskiego