Polsat szykuje Gawryluk do startu w wyborach? W tle doradca Morawieckiego

Polsat szykuje Gawryluk do startu w wyborach? W tle doradca Morawieckiego

Dodano: 
Dorota Gawryluk i Mateusz Morawiecki
Dorota Gawryluk i Mateusz Morawiecki Źródło: PAP
Związane z Polsatem stowarzyszenie Lepsza Polska płaci 30 tys. zł miesięcznie firmie jednego z najbliższych doradców byłego premiera Mateusza Morawieckiego – pisze "Gazeta Wyborcza", powołując się na treść poufnej umowy.

"«Lepsza Polska» to zarówno nazwa stowarzyszenia, któremu patronuje Grupa Polsat, jak i programu, który w telewizji Zygmunta Solorza prowadzi Dorota Gawryluk, prezeska tego stowarzyszenia. Nieoficjalnie »Lepsza Polska» może być wyborczą platformą dla Gawryluk, gdyby ta zdecydowała się kandydować w nadchodzących wyborach prezydenckich. Na razie ostro temu zaprzecza" – podkreśla "Wyborcza".

Gazeta przypomina, że po wyborach, które przegrał PiS, Gawryluk przestała być redaktor naczelną programów informacyjnych Polsatu. Według "GW" powodem był fakt, że "linia redakcyjna stacji w czasie rządów PiS cechowała się życzliwością wobec tej partii, afery i nadużycia władzy były zaś w Polsacie umniejszane lub przemilczane".

Ze źródeł "Wyborczej" wynika, że Gawryluk, mimo że obecnie odsunięta w cień, dalej jednak pozostaje znaczącą postacią w Polsacie i może wrócić. Dalej jest też prezeską Lepszej Polski.

Stowarzyszenie Gawryluk płaci doradcy Morawieckiego. "GW" dotarła do tajnej umowy

"1 października 2024 r. stowarzyszenie zawarło umowę, która wskazuje, że w jego polityce ważną rolę odegra podmiot związany z Morawieckim oraz PiS. Chodzi o spółkę Communicus, której właścicielką jest Monika Fill a jednym z założycieli i udziałowcem jej mąż Tomasz Fill, jeden z najbliższych doradców Morawieckiego w latach 2015-23" – czytamy w tekście.

Według dziennika umowa jest tak skonstruowana, że bez względu na to, czy Communicus w danym miesiącu wykonuje prace dla Lepszej Polski, spółka otrzymuje stałe wynagrodzenie w wysokości 30 tys. zł.

Jak sugeruje "GW", to, że firma Filla pracuje teraz dla Lepszej Polski, to "sygnał, że stowarzyszenie nie zrywa relacji z ludźmi poprzedniej władzy. A kandydatura Gawryluk jest nadal realna".

Czytaj też:
Siewiera i Gawryluk w nowym sondażu prezydenckim. "Czarny koń może namieszać"

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytaj także